Z Wiktorem Długoszem w składzie Korona w tym sezonie nie przegrała żadnego meczu. Kiedy 25-latek pauzował w dwóch pierwszych kolejkach PKO BP Ekstraklasy, kielczanie doznali dwóch porażek. W najbliższych tygodniach żółto-czerwona drużyna znów będzie musiała sobie radzić bez będącego w świetnej formie pomocnika.
– Stwierdzenie, iż nie ma ludzi niezastąpionych jest wyświechtane, natomiast w przypadku Wiktora będącego w takiej dyspozycji jak teraz i mającego w ostatnich tygodniach taki wpływ na grę Korony, rzeczywiście jest to dla nas problem. Postaramy się jednak zrobić wszystko, żeby ten brak był jak najmniej widoczny, bo widoczny na pewno będzie – stwierdził trener Jacek Zieliński.
Wiktor Długosz w ostatnim ligowym meczu z Lechią Gdańsk uszkodził mięsień dwugłowy uda. Wcześniej dwukrotnie pokonał bramkarza Biało – Zielonych. Przerwa w grze może potrwać choćby do 10 tygodni.