Zielona przyszłość komunikacji

1 tydzień temu

Dzisiaj przed Szkołą Podstawową nr 5 zaparkował autobus wodorowy marki Arthur Bus, który jeszcze przed końcem tego roku będzie w Świdniku widokiem powszednim, jako autobus komunikacji miejskiej. Powodem wizyty zeroemisyjnego pojazdu był obchodzony w szkole Tydzień dla Ziemi. Uczniowie SP nr 5 mieli okazję nie tylko obejrzeć autobus i zapoznać się z jego przyjaznymi dla środowiska cechami, ale również odbyć przejażdżkę po Świdniku.

– Jesteśmy tu, żeby poopowiadać młodzieży o technologiach proekologicznych, w tym wykorzystaniu wodoru jako paliwa napędzającego pojazdy bezemisyjne. Mówi się o tym, iż wodór jest paliwem przyszłości nie tylko dlatego, iż nie zagraża środowisku. Również proces jego produkcji opiera się na ekologicznych technologiach, między innymi na odnawialnych źródłach energii. Pojazdy potrafią odzyskiwać energię w trakcie hamowania, a jako efekt spalania wodoru powstają energię elektryczna i woda. Te autobusy nie tylko nie emitują spalin, ale generują o wiele mniej hałasu niż konwencjonalne. Arthur Bus jest wręcz wyposażony w specjalny system, który, do osiągnięcia przez pojazd prędkości 30km/h wydaje dźwięki imitujące poruszający się pojazd, informujące innych uczestników ruchu o jego obecności. Powyżej tej prędkości sam pęd powietrza sprawia, iż autobus jest słyszalny. Wszystkie autobusy wodorowe oparte są na tej samej filozofii konstrukcji. Różnią się jednak wydajnością wykorzystania paliwa, sposobami sterowania, zasięgiem. Na pierwszy rzut oka trudno zauważyć te różnice. Ujawniają się one dopiero w trakcie dłuższej eksploatacji. Nasz autobus testowany był w różnych miejscach w Polsce, a także za granicą i otrzymał bardzo pozytywne recenzje – mówi Jacek Wasiłek, konstruktor elektryk w firmie Athur Bus.

Uczniowie pytali i różne szczegóły dotyczące autobusu, szczególnie jednak interesowały ich kwestie bezpieczeństwa przechowywania wodoru. Jak się okazało zbiorniki wykonane są z materiałów odpornych na urazy mechaniczne i wysoką temperaturę. Nie przebije ich choćby kula karabinowa wystrzelona z niewielkiej odległości.

Idź do oryginalnego materiału