Zielonogórscy winiarze przygotowują się do walki z wiosennymi przymrozkami. w tej chwili trwa tzw. zimowe cięcie winorośli, które ma zapobiec zbyt szybkiemu wybudzeniu się pąków, co w konsekwencji skutkowałoby obumarciem krzewu.
Jak mówi Piotr Żelazny, winiarz, ciepłe zimy i mroźne wiosny są bardzo niebezpieczne dla winorośli, dlatego trzeba odpowiednio wcześniej przygotować krzewy:
Ubiegłoroczne wiosenne przymrozki sprawiły winiarzom sporo kłopotów:
– W ubiegłym roku wykorzystaliśmy helikopter do odmrażania krzewów winorośli, teraz szukamy nowych rozwiązań – dodaje Katarzyna Żelazna, winiarka:
Pąki winorośli zaczynają się rozwijać, gdy dobowa temperatura wyniesie około 10 stopni Celsjusza.