Złodziej wpadł w szał i próbował sforsować sklepowe drzwi

4 tygodni temu
W środę 9 sierpnia do marketu przy ulicy Jagiellońskiej trzy razy przychodził ten sam złodziej - bynajmniej nie na zakupy. Trzecia wizyta zakończyła się dla niego odwiezieniem do szpitala, a następnie do policyjnej celi. 27-letni mieszkaniec powiatu wrocławskiego najpierw ukradł produkty spożywcze warte ponad sto złotych i uciekł. Wrócił jednak do tego samego sklepu po jakimś czasie i tym razem jego łupem padły maszynki do golenia warte 300 zł. Udało mi się uciec ponownie, więc bezczelnie chciał spróbować szczęścia raz jeszcze.

Gdy trzeci raz wszedł do sklepu, pracownik ochrony dostrzegł go od razu i zablokował drzwi do marketu, by zatrzymać mężczyznę. Złodziej wpadł w szał, zaczął się szarpać z ochroniarzem i próbował sforsować zamknięte drzwi. Robił to z taką siłą i na tyle nieporadnie, iż oprócz policji musiano także wezwać karetkę. 27-latek trafił do szpitala, gdzie został opatrzony, a następnie do policyjnej celi.

Mężczyzna usłyszał już zarzut zniszczenie mienia.
Idź do oryginalnego materiału