"To wzruszający powrót do początku wspólnej drogi"
- Rocznica ślubu to szczególny dzień w roku dla każdej kobiety i każdego mężczyzny. Dzięki niej mąż i żona, mogą wrócić myślami do dnia, w którym przed ołtarzem w kościele lub urzędzie stanu cywilnego składali przysięgę małżeństwa. To wzruszający powrót do początku wspólnej drogi - wyjaśniał Grzegorz Wabiński powód, dla którego rozpoczął tegoroczne jubileusze małżeńskie w gminie Pępowo od słów oznaczających m.in. świadomość prawnych zobowiązań i przywilejów wynikających z zawarcia małżeństwa, do uczynienia związku zgodnym, szczęśliwym i trwałym, często uzupełniane własnymi, osobistymi obietnicami.
Na potwierdzenie tej intencji zastępca wójta gminy Pępowo powitał jubilatów z łańcuchem kierownika USC na szyi, aby nadać tej chwili "urzędowego" charakteru podobnego do tego, kiedy świętujący Złote Gody wypowiadali w 1974 roku sakramentalne: "Tak".
Wtedy par wstępujących w związek małżeński na terenie gminy Pępowo było pięćdziesiąt (dla porównania w roku 2025 na związanie się świętym węzłem małżeńskim zdecydowało się 13 par).
DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU POD GRAFIKĄ - KLIKNIJ ZDJĘCIE, żeby PRZECZYTAĆ FOTOREPORTAŻ
https://gostynska.pl/wiadomosci/gminne-mikolajki-w-szkole-ale-choinke-mieszkancy-odpalali-juz-na-plantach/WcK7Mn7F8YrDOr1MRxDlSwoim życiem udowodnili, iż słów wypowiedzianych na ślubnym kobiercu można dotrzymać
50 lat przeżytych w jednym związku małżeńskim to:
- 18 262 dni lub
- 438 290 godzin
- Dlatego, kiedy patrzymy na państwa, widzimy żywą historię. Opowieść o dwojgu ludzi, którzy przysięgali sobie miłość, uczciwość i wierność i słowa tej przysięgi zamienili w codzienne, konsekwentne działania. Bo małżeństwo to nieustanna podróż: państwa rozpoczęła się w latach 70, czasach przemian aż po współczesność. W tym czasie stawiliśćie czoła wyzwaniom, cieszyliście się sukcesami, wychowaliście dzieci, doczekaliście wnuków, a może i prawnuków. Jednak fundamentem państwa związku zawsze był wzajemny szacunek, cierpliwość i umiejętność odnajdywania euforii w tych najprostszych codziennych chwilach. Byliście państwo dla siebie nawzajem partnerami, przyjaciółmi i największymi sprzymierzeńcami - powiedział Grzegorz Wabiński.
Zarówno wójt gminy, jak i jego zastępca oraz kierownik pępowskiego USC podkreślali, iż dzisiejsi małżeńscy "pięćdziesięciolatkowie" są wzorem dla młodych pokoleń, o ile chodzi o zaangażowanie włożone w związki, który przetrwały nie tylko próbę czasu, ale często również charakterów.
- Potwierdzacie, iż prawdziwa miłość istnieje. Młodzi, którzy dopiero wstępują w związki małżeński sądzą, iż najlepsze jest to, co nowe, a zapominają o fundamentach, o tych mocnych podwalinach, na których budowane jest wieloletnie małżeństwo. Zycie, jak sami wiecie, pisze różne scenariusze i toczy się różnymi drogami. Nie każdemu jest dane świętować, tak doniosły jubileusz. A wam, szanowni państwo, życie tego nie poskąpiło - powiedział tuż przed złożeniem życzeń Grzegorz Wabiński.
Jubilaci otrzymali medale... chronologicznie. "Żelazne" małżeństwo też świętowało
Przed wręczeniem 15 parom symbolicznych oznaczeń będących wyrazem najwyższego uznania ze strony państwa polskiego dla pępowskich jubilatów głos zebrał wójt Grzegorz Matuszak.
- Jestem bardzo wdzięczny za to, iż to właśnie w gminie Pępowo zdecydowaliście się państwo stworzyć swoje siedliska domowe. Tu wychować dzieci, działać w organizacjach, dla rozwoju tej gminy czy brać udział w wyborach. Tutaj zostawiliście naprawdę dużą część swojego życia. Jest to tym ważniejsze teraz, gdy jak widać "gołym okiem" instytucja małżeństwa przeżywa kryzys. prawdopodobnie w waszym też nie zawsze było "kolorowo" i wesoło, ale stanowicie przykład, który pokazuje, jak mawiał prezydent Kwaśniewski, iż zawsze można wypracować konsensus - powiedział wójt Pępowa.
Następnie odbyła się ceremonia wręczania medali "Za długoletnie pożycie małżeńskie". Co interesujące jubilaci otrzymywali odznaczenia chronologicznie, to znaczy zgodnie z datą zawarcia związku małżeńskiej przed 50 laty.
Ponadto wyjątkowym momentem było złożenie gratulacji i wręczenie kwiatów parze o najstarszym stażu małżeńskim - 65. rocznicę ślubu czyli tzw. "żelazną" obchodzili Franciszka i Kazimierz Nowaccy z Wilkonic.
Na koniec Złote Gody uświetnił występ wokalny Klary Szpurki z sekcji artystyczny Gminnego Ośrodka Kultury Sportu i Aktywności Lokalnej w Pępowie.
DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU POD MATERIAŁEM FILMOWYM
Pary odznaczone medalem "Za długoletnie pożycie małżeńskie"
- Zofia i Hieronim Andrzejewscy z Pępowa
- Mirosława i Stanisław Dudkowie z Ludwinowa
- Zuzanna i Stefan Grzempowscy z Siedlca
- Dorota i Zenon Hudzińscy z Pępowa
- Zofia i Bolesław Jamroży z Magdalenek
- Elżbieta i Józef Kaczor z Pępowa
- Krystyna i Władysław Kmiecikowie z Siedlca
- Felicja i Tadeusz Kowalewscy z Siedlca
- Genowefa i Jan Kupczykowie z Pasierb
- Irena i Stefan Linke z Czeluścina
- Bernadetta i Henryk Matuszakowie z Pępowa
- Danuta i Andrzej Nowakowscy z Wilkonic
- Irena i Józef Sobusiowie z Ludwinowa
- Monika i Jerzy Wojtkowiakowie ze Skoraszewic
- Irena i Tadeusz Woźniakowie z Pępowa





![Handel w błocie. Gmina Myszyniec zapowiada podjęcie działań [ZDJĘCIA]](https://www.eostroleka.pl/luba/dane/pliki/zdjecia/2025/collage-2.jpg)




