Zmarł na plebanii, a ksiądz nie chciał wygłosić kazania. Mówił o "dewiacji"
Zdjęcie: Zmarł na plebanii, a ksiądz nie chciał wygłosić kazania. Mówił o dewiacji (zdj. ilustracyjne)
Sprawa śmierci młodego mężczyzny na plebanii w Drobinie odbiła się głośnym echem w całej Polsce. Nowe wątki w sprawie opisała Wirtualna Polska. Jak się okazuje, choć 31-latek zmarł w pokoju wikariusza, ksiądz z jego rodzinnej parafii nie chciał odprawić pełnego pogrzebu. Rodzinie mówił o "dewiacji", a decyzję zmienił dopiero po interwencji kurii.