W ten weekend, 28-29 marca, po raz kolejny przestawimy zegarki z czasu zimowego na letni. Unijni urzędnicy w Brukseli wciąż zastanawiają się, czy warto z tym skończyć, ale przecież nie ma pośpiechu – w końcu dla nich czas płynie własnym rytmem.
Unia Europejska – decyzje odwlekane w czasie
Komisja Europejska wydała zalecenie, by przestawianie zegarków trwało co najmniej do 2026 roku, pozostawiając jednak decyzję w rękach państw członkowskich.
Polska prezydencja w Radzie EU, biorąc pod uwagę apel Komisji, rozpoczęła konsultacje na poziomie technicznym, starając się ustalić, jak zainteresowane są inne kraje tym tematem. Rzeczniczka Komisji, Anna-Kaisa Itkonen, sugeruje, iż skoordynowane rozwiązanie w tej sprawie jest możliwe, ale jak podkreślają eksperci, nikt nie zamierza się spieszyć.
No bo po co się spieszyć? W końcu, dla unijnych biurokratów czas to pojęcie względne. Więc może w 2026 roku, kiedy już wszystko będzie gotowe przestaniemy zmieniać czas, a może nie? Czas pokaże…