Zmiana przepisów. Będzie można skorzystać z aż 15 tygodni pełnopłatnego urlopu

2 godzin temu

Choć na pierwszy rzut oka nowe uprawnienie wygląda bardzo atrakcyjnie, osoby, które będą nim objęte, w większości wolałyby prawdopodobnie z niego wcale nie korzystać. Wsparcie kierowane jest do rodziców wcześniaków oraz dzieci wymagających hospitalizacji tuż po narodzinach. Nowelizacja Kodeksu pracy, która właśnie weszła w życie, przewiduje dla nich dodatkowy, uzupełniający urlop macierzyński. To efekt wspólnych działań Ministerstwa Rodziny oraz organizacji społecznych, które od lat zabiegały o systemowe rozwiązania dla rodzin stających przed wyzwaniem opieki nad chorym noworodkiem. Dziś mogą liczyć nie tylko na dłuższy czas z dzieckiem, ale również na pełne zabezpieczenie finansowe tego okresu.

Dłuższy urlop dla rodziców wcześniaków i dzieci hospitalizowanych

Nowelizacja, która obowiązuje od 19 marca 2025 roku, to efekt długich prac legislacyjnych oraz rozmów z przedstawicielami rodziców, szczególnie tych zrzeszonych w organizacjach wspierających rodziny wcześniaków. Wśród nich kluczową rolę odegrała „Koalicja dla Wcześniaka”.

Nowe przepisy przewidują wprowadzenie dodatkowego urlopu dla rodziców dzieci urodzonych w szczególnie trudnych warunkach zdrowotnych. jeżeli noworodek przyszedł na świat przed ukończeniem 28. tygodnia ciąży lub jego waga urodzeniowa nie przekroczyła 1000 gramów, rodzicom przysługuje tydzień dodatkowego urlopu za każdy tydzień pobytu dziecka w szpitalu. Urlop ten może wynosić maksymalnie 15 tygodni.

To jednak nie jedyny przypadek, kiedy nowa forma urlopu znajdzie zastosowanie. W przypadku dzieci urodzonych przed ukończeniem 36. tygodnia ciąży lub dzieci urodzonych o czasie, ale wymagających hospitalizacji zaraz po porodzie, przysługiwać będzie również dodatkowy urlop – do 8 tygodni.

Zasiłek w pełnym wymiarze

Kluczowym elementem nowych regulacji jest finansowe zabezpieczenie rodziców korzystających z dodatkowego urlopu. Wysokość zasiłku macierzyńskiego w czasie korzystania z uzupełniającego urlopu wynosić będzie 100 procent podstawy. To oznacza, iż rodzice nie będą musieli martwić się o utratę dochodów w tym trudnym okresie, a całość wynagrodzenia zostanie im wypłacona w niepomniejszonej formie.

„To bardzo potrzebna i wyczekiwana zmiana, która wreszcie uwzględnia realia życia rodziców wcześniaków. Do tej pory wiele rodzin stawało przed dramatycznym wyborem – wrócić do pracy pomimo trwającej hospitalizacji dziecka albo całkowicie zrezygnować z dochodu. Teraz ten wybór przestaje być konieczny” – mówi jedna z matek zrzeszonych w organizacji wspierającej rodziny wcześniaków.

Dla kogo nowy urlop?

Nowe przepisy nie ograniczają się wyłącznie do biologicznych rodziców. Uzupełniający urlop macierzyński przysługuje również ojcom, a także prawnym opiekunom, rodzicom adopcyjnym oraz zastępczym. To istotna zmiana, która pokazuje, iż ustawodawca bierze pod uwagę różnorodność rodzinnych sytuacji.

Warto podkreślić, iż podstawą do ustalenia długości nowego urlopu będzie łączny czas pobytu dziecka w szpitalu – niezależnie od tego, czy hospitalizacja miała charakter ciągły, czy była przerywana. Co więcej, o ile pobyt w szpitalu zakończy się w trakcie tygodnia, niepełny tydzień zostanie zaokrąglony do pełnego tygodnia – z korzyścią dla rodzica.

„Uwzględnienie przerw między kolejnymi hospitalizacjami to bardzo istotny zapis, który odpowiada rzeczywistości wielu rodzin. Niejednokrotnie dziecko wypisywane jest ze szpitala tylko na kilka dni, by po krótkim czasie ponownie wrócić na oddział. Dotychczas to oznaczało dla rodziców konieczność skracania urlopu lub rezygnację z pracy. Teraz sytuacja wygląda zupełnie inaczej” – dodaje inny z rodziców zaangażowanych w prace legislacyjne.

Przepisy już obowiązują

Zmiana przepisów weszła w życie 19 marca 2025 roku i obowiązuje z mocą natychmiastową. Oznacza to, iż rodzice, których dzieci urodziły się przed tą datą, a przez cały czas przebywają w szpitalu, również mogą skorzystać z nowego urlopu – o ile spełnione są pozostałe warunki.

Nowy urlop to znaczący krok w stronę wsparcia rodzin w najtrudniejszych momentach. Choć nikt nie chciałby znaleźć się w sytuacji, w której takie wsparcie jest konieczne, wielu rodziców podkreśla, iż zmiany dają im nie tylko czas, ale i poczucie bezpieczeństwa.

Idź do oryginalnego materiału