W Oświęcimiu trwa proces rewitalizacji terenów miejskich. Jeszcze w tym roku z przestrzeni miasta znikną stare, nieeksploatowane magazyny przy ulicy Wyzwolenia 2, które stanowią zagrożenie dla bezpieczeństwa. Planowana jest również rozbiórka budynków przy ulicy Elizy Orzeszkowej 1, w których niegdyś mieściła się hurtownia papiernicza oraz dawnych warsztatów samochodowych.

Dlaczego rozbiórki są konieczne?
Decyzja o wyburzeniu tych obiektów wynika zarówno z ich złego stanu technicznego, jak i potrzeby poprawy estetyki miejskiej przestrzeni, zwłaszcza w rejonie często uczęszczanym przez turystów.
– W tym roku chcemy wyburzyć stare, szpecące przestrzeń publiczną obiekty w dwóch lokalizacjach. Myślimy o dawnych magazynach przy ul. Wyzwolenia, których stan techniczny zagraża bezpieczeństwu, jak również budynku przy ul. Elizy Orzeszkowej w sąsiedztwie przychodni i Klubu AA. W tym rejonie jest wielu turystów, którzy przemieszczają się w kierunku Muzeum Auschwitz, wygląd tych miejsc ma istotne znaczenie dla wizerunku miasta. Stąd nasze działania. Przygotowaliśmy dokumentację techniczną, która pozwoli na przeprowadzenie wyburzeń. Zagospodarowanie tych miejsc jest kwestią otwartą. Teren przy ul. Wyzwolenia został wynajęty Kolejom Małopolskim na dużą inwestycję – mówi Janusz Chwierut, prezydent Oświęcimia.

Nowa inwestycja Kolei Małopolskich
Jednym z kluczowych elementów zmian w tej części miasta jest inwestycja Kolei Małopolskich, która obejmie teren po dawnych magazynach.
– Uporządkowanie tego terenu to istotny element rewitalizacji okolic dworca oczekiwany przez mieszkańców od wielu lat. Wraz z rosnącą rolą Kolei Małopolskich w naszym regionie, dobrze skomunikowane i estetyczne otoczenie dworca może stać się wizytówką naszego miasta. Zaplanowana w tym miejscu duża inwestycja Kolei Małopolskich z pewnością przyczyni się także do rozwoju gospodarczego Oświęcimia. Zaplecze techniczne do obsługi taboru kolejowego to przede wszystkim nowe miejsca pracy. Takich, nowych przedsięwzięć potrzebujemy zdecydowanie więcej w Oświęcimiu. Cieszę się ogromnie, iż Koleje Małopolskie ruszają w Oświęcimiu z tak dużym projektem. Dziękuję zarządowi Kolei Małopolskich oraz Zarządowi Województwa Małopolskiego za to, iż pamiętają o naszym mieście – mówi Jakub Przewoźnik, radny miasta Oświęcim.


Co dalej z przestrzenią miejską?
Poza zaplanowanymi wyburzeniami i inwestycją kolejową, pojawiają się także inne wyzwania infrastrukturalne, które według niektórych radnych wymagają pilnych działań.
– No to teraz dobrze byłoby iść za ciosem. Pilnej rewitalizacji wymagają też budynki stojące przed parkingiem park&ride. Uważam, iż uzgodnienie planu potrzebnych działań w tej sprawie, a następnie odnowienie i zagospodarowanie tej oryginalnej przestrzeni i architektury, stanowi wielką i ciągle niewykorzystaną przez miasto szansę. Kwestia druga, która się przy okazji tej bardzo pożytecznej inwestycji Kolei Małopolskich w Oświęcimiu nasuwa, dotyczy transportu autobusowego. Oświęcim nie ma dworca autobusowego. Jest to, co najmniej dziwne. Dlatego potrzebna jest przestrzeń, która będzie odpowiednio przygotowana do przyjęcia ruchu turystycznego, a także, będzie centralnym i nowoczesnym punktem usług komunikacji międzygminnej dla mieszkańców. Sądzę, iż te potrzeby są widoczne gołym okiem. Ubolewam tylko, iż chyba nie dostrzega tego pan prezydent Oświęcimia – dodaje Paweł Plinta, radny miasta Oświęcim.
Nowa era dla Oświęcimia?
Planowane wyburzenia i inwestycje mogą znacząco zmienić krajobraz miasta. Poprawa estetyki przestrzeni publicznej, rozwój infrastruktury kolejowej oraz nowe miejsca pracy to kroki w stronę nowoczesnego Oświęcimia. Czy kolejne działania pójdą w kierunku rewitalizacji innych zaniedbanych obszarów i rozwoju transportu publicznego? Czas pokaże.