100 bezpłatnych kursów nauki jazdy dla elblążan w szkole X, 300 bezpłatnych wizyt u stomatologa Y, 500 bezpłatnych lekcji języka angielskiego w szkole Z. Takie wnioski na miejscu przedsiębiorców składałbym do elbląskiego budżetu obywatelskiego w kolejnych latach. Bo władze miasta nie widzą problemu w tym, by dopuszczać do głosowania projekty, których wnioskodawcami i jednocześnie beneficjentami są przedsiębiorcy. Czas to zmienić!