Andrzej Bujek jest wójtem gminy Żyrzyn od 1990 roku. Aktualnie sprawuje dziewiątą kadencję, ale jak mówi Radiu Lublin, wciąż nie brakuje wyzwań i inwestycji, które mają poprawić życie mieszkańców. O najważniejszych dokonaniach w ciągu ostatnich miesięcy i planach na kolejny rok z Andrzejem Bujkiem rozmawiał nasz reporter Tomasz Nieśpiał.
Czy dziewięć kadencji na stanowisku wójta sprawia, iż gmina Żyrzyn, na czele której stoi pan już 35 lat, nie ma przed panem żadnych tajemnic i nic nie jest w stanie pana zaskoczyć?
– Myślę, iż aż tak dobrze nie jest, bo życie jednak się zmienia i są różne sytuacje, do których trzeba się umiejętnie dostosować. Ale rzeczywiście przez te dziewięć kadencji mogę powiedzieć, iż jak są ogólnopolskie rankingi, publikowane przez Wspólnotę Samorządową, to gmina Żyrzyn jest bardzo wysoko notowana. W powiecie puławskim, jeżeli chodzi o uzyskiwanie środków z funduszy Unii Europejskiej, a więc przez ostatnie 20 lat, jesteśmy na pierwszym miejscu. Każde wybory to jest dla mnie oczywiście ocena mieszkańców, co zrobiłem w ostatniej kadencji, czy potrafiłem współpracować z pracownikami urzędu, bo wójt sam nie jest w stanie przecież zrealizować zadań, tylko musi mieć zespół ludzi, musi mieć bardzo dobry kontakt z radnymi. Dotychczas udawało mi się mieć ten dobry kontakt i z radnymi, i z sołtysami, i na zebraniach wiejskich. To dopiero buduje taką wspólnotę i mieszkańcy oceniają, iż wybierając mnie dziewiąty raz, ostatni wybór to już byłem jedynym kandydatem i rzeczywiście ten ostatni wybór był dla mnie bardzo trudnym, sprawdzającym, bo w sumie mieszkańcy opowiedzieli się, czy jeszcze widzą mnie na tym stanowisku, czy nie.
Oczywiście każda kadencja, każdy rok na stanowisku wójta to są nowe wyzwania. Które z nich w tym roku czy może w tej kadencji było najważniejsze?
– Duże środki z Rządowego Programu Polski Ład, jakie były możliwe do pozyskania przez samorządy, pozwoliły nam zabezpieczyć na przykład modernizację ujęć wody. Mamy sześć ujęć wody na terenie gminy Żyrzyn i właśnie te środki pozwoliły nam na to, iż te ujęcia wody zmodernizowaliśmy. Każde jest przebudowane, z nowoczesnym sterowaniem, z zabezpieczeniem przez agregaty prądotwórcze, czyli odporne na jakieś zaniki napięcia. Powiem szczerze, iż bardzo ostrożnie podchodziliśmy do tego tematu, ponieważ były to bardzo duże pieniądze. Gmina z własnych środków, czy choćby korzystając z jakiegoś wsparcia w formie kredytów, nie byłaby w stanie w tak szybkim czasie tego zrealizować. To naprawdę duży sukces. w tej chwili jesteśmy na etapie realizacji modernizacji oczyszczalni ścieków, też z tego programu. To są środki rzędu 8 milionów złotych, to też jest znaczny wydatek. Firma realizuje to zadanie. Z tego, co widzę, to jest to do skończenia w pierwszej połowie przyszłego roku.
Stawiacie także na zbiorniki retencyjne.
– Tak, chodzi tutaj zbiorniki retencyjne w ramach Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich. Jeden zbiornik został w tym roku zmodernizowany, odbudowany, to jest w Kośminie. jeżeli chodzi o drugi zbiornik, mamy podpisaną umowę, będziemy go realizować w roku przyszłym, też w Kośminie. To jest taka sytuacja, iż te dawne stawy, odbudowaliśmy w latach 90., bo to już były takie zarośnięte sadzawki, które bardziej służyły mieszkańcom na pozbywanie się jakichś odpadów niż na gromadzenie wody. Przez te ponad 20 lat należało je już odbudować i zmodernizować. Pojawiły się środki i to robimy, bo Kośmin jest miejscowością bardzo pięknie położoną nad Wieprzem i rzeczywiście jest taką wizytówką gminy. Natomiast podjęliśmy też próbę przejęcia stawów w Żyrzynie, które są własnością Skarbu Państwa, są w użytkowaniu Instytutu Uprawy Nawożenia i Gleboznawstwa w Puławach. Pamiętam, ponieważ jestem mieszkańcem gminy, iż od ponad 40 lat nie było żadnych inwestycji na tych stawach. o ile dalej Instytut, mający te zbiorniki w użytkowaniu wieczystym, nie będzie tutaj prowadził żadnych inwestycji, to jest to nie tylko dla Instytutu, ale i dla gminy zła wizytówka.
Porozmawiajmy o inwestycjach, które dla mieszkańców są bardzo ważne i też im bliskie. Sięgając do tych inwestycji, które są świeżo oddane – modernizacja orlika, który zyskał nowy blask. Macie już obiekt na miarę XXI wieku, w komfortowych warunkach można uprawiać sport.
– To był jeden z pierwszych orlików na terenie województwa lubelskiego. Ma już swoją historię, swoje lata eksploatacji, ponad 15 lat. Wiadomo, iż czy sztuczna trawa, czy poliuretan, czy budynek szatniowo-sanitarny – to wszystko się w pewnym sensie wyeksploatowało, bo orlik u nas ma bardzo duże wzięcie. Jest Gminny Ludowy Klub Sportowy Żyrzyniak, gdzie jest kilka drużyn i młodzieżowych, i seniorskich, które ćwiczą na tym orliku. Są grupy młodzieży czy też dorosłych, którzy chętnie się spotykają i grają. A więc należało podjąć temat jego odnowienia, modernizacji i przeprowadzenia generalnego remontu. Pojawiły się środki na modernizację orlika, rządowy program z Ministerstwa Sportu i Turystyki. Uzyskaliśmy dotację 500 tysięcy złotych, ale cały remont, cała modernizacja kosztowała ponad 1 milion 300 tysięcy złotych. A więc te 800 tysięcy musieliśmy wygospodarować ze środków własnych. A obok mamy ciekawą sprawę, bo jest nasz najcenniejszy zabytek w Żyrzynie czy w gminie Żyrzyn, czyli nasz kościół parafialny. Korzystając ze środków z Rządowego Programu Odbudowy Zabytków, czyli też w ramach programu Polski Ład, przeprowadziliśmy tu wspólnie inwestycję, pomagając księdzu proboszczowi, ponieważ udzieliliśmy mu dotacji w sumie z tymi środkami rządowymi w kwocie 700 tysięcy złotych. A wzmocnienie konstrukcji dachu i odbudowanie nowej latarni na dachu kościoła, który jest cennym zabytkiem, bo pierwszym architektem tego kościoła był znany architekt Piotr Aigner. Całość tej inwestycji została właśnie kilka dni temu oddana, kosztowała 920 tysięcy, a więc pozostałą kwotą musieli wesprzeć tę inwestycję parafianie. Myślę, iż warto było, bo ten zabytek został zabezpieczony. To był już trzeci projekt, wspieraliśmy proboszcza w realizacji tego obiektu.
Obiektów, które zyskują nowy blask w gminie Żyrzyn, jest więcej. Warto wspomnieć także o modernizacji, rozbudowie remizy OSP w Skrudkach.
– Mamy dziewięć jednostek Ochotniczych Straży Pożarnych, a więc na 15 miejscowości w gminie jest to dużo. Dwie jednostki w Krajowym Systemie Ratowniczo-Gaśniczym. Skrudki to jest trzecia taka jednostka, która nie jest w systemie, ale jest bardzo potrzebna w północnej części gminy Żyrzyn. Ten obiekt, korzystając też ze środków zewnętrznych, został przebudowany i dzisiaj strażacy naprawdę mają bardzo dobrze wyposażony, ogrzewany garaż, z zapleczem sanitarnym, z zapleczem magazynowym, ze świetlicą wiejską. Myślę, iż będzie przez kolejne lata bardzo dobrze im służył.
Co z rozbudową biblioteki gminnej na cele Centrum Usług Turystycznych? Tutaj nastąpiły pewne zmiany.
– To jest też duża inwestycja. Jesteśmy w tak zwanym Miejskim Obszarze Funkcjonalnym Miasta Puławy, czyli to jest miasto Puławy i gminy przylegające. W ramach realizacji naszych wspólnych przedsięwzięć wpisaliśmy tutaj rozbudowę biblioteki na Centrum Usług Turystycznych na terenie gminy Żyrzyn, a więc tu widzimy funkcję szerszą niż tylko biblioteki. o ile chodzi o Żyrzyn, to mamy bibliotekę publiczną, gminną, która ma swoje miejsce i nie ma potrzeby rozbudowywania tego obiektu, natomiast jest potrzeba rozbudowania tego obiektu na potrzeby szersze niż tylko funkcja biblioteki, ponieważ w gminie Żyrzyn nie mamy Gminnego Domu Kultury. A więc chcemy rozbudować ten obiekt, żeby móc skierować do mieszkańców szerszą kulturalną ofertę. Jesteśmy oczywiście przygotowani choćby do ogłoszenia przetargu. Mamy kompletną dokumentację, wszelkiego rodzaju wymagane pozwolenia, zabezpieczenie środków finansowych też jest w wieloletniej prognozie finansowej. Myślę, iż fizycznie ta realizacja nastąpi w 2026 roku, być może się zakończy. jeżeli nie, to będzie to perspektywa roku 2027. Natomiast jeżeli chodzi o inne inwestycje, to rzeczywiście duże zadanie przed nami, podjęliśmy się go w zasadzie w końcówce roku, ponieważ nie planowaliśmy tej inwestycji na początku tego roku. Jest to termomodernizacja Szkoły Podstawowej w Osinach, gdzie też pozyskaliśmy środki w kwocie 500 tysięcy złotych na tak zwane wsparcie małych szkół, a to jest rzeczywiście szkoła mała, bo w tej chwili jest tam około 70 dzieci. Chcemy wykorzystać te środki i realizujemy to zadanie. Mamy nadzieję, iż zakończymy je z końcem tego roku. A więc wymiana instalacji centralnego ogrzewania, czyli źródła ciepła, pieca gazowego, termomodernizacja budynku, wymiana okien, drzwi i wymiana oświetlenia.
Sporo inwestycji za wami. Powoli rok 2025 się kończy. Jakie plany na kolejny rok?
– Jesteśmy na etapie projektu budżetu gminy Żyrzyn na 2026 rok. Ten projekt został wysłany do Regionalnej Izby Obrachunkowej w Lublinie, został też przekazany radnym. Już w przyszłym tygodniu w poniedziałek pierwsza komisja Rady Gminy spotyka się, żeby analizować ten projekt. Jest on na podobnym poziomie jak w tym roku, a więc na poziomie 55 milionów złotych. Są zadania, które były ujęte w wieloletniej prognozie finansowej i będziemy je kontynuować. A więc zadania takie jak przebudowa biblioteki na Centrum Usług Turystycznych. Kończyć będziemy modernizację oczyszczalni ścieków w Żyrzynie. o ile chodzi o takie większe inwestycje, planujemy zakończyć budowę drogi gminnej na Kolonii Wilczanka. Złożyliśmy też dwa wnioski do Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg. W tym roku zrealizowaliśmy pierwszy etap, a na drugim etapie chcemy już włączyć się do dawnej drogi krajowej, tej starej „siedemnastki”, czyli w tej chwili drogi wojewódzkiej. Planujemy zrealizować drugi odcinek drogi w Parafiance w kierunku hydroforni, oraz musimy połączyć dwie drogi gminne w miejscowości Osiny, czyli ulicę Spacerową z ulicą Centralną, ponieważ na tej nowej ulicy jest bardzo dużo posesji, które są zamieszkałe. Należy skomunikować mieszkańców, dzieci, które chodzą do szkoły, żeby przejście czy do szkoły, czy do sklepu, czy do kościoła było jak najkrótsze i jak najbardziej bezpieczne. Wyzwania są, mieszkańcy oczekują na każdym zebraniu jak najwięcej tych inwestycji, ale myślę, iż możemy się pochwalić, iż mamy już nowy urząd, już nie musimy wydawać, już nie musimy o tym myśleć. Mamy zmodernizowane ujęcia wody, mamy pobudowanych dużo dróg gminnych. Ale wiadomo, iż potrzeby są z każdym rokiem, mieszkańcy oczekują, żeby na wsi się żyło coraz lepiej, coraz wygodniej. A my powinniśmy realizować te potrzeby.
Najstarsze pisemne wzmianki o Żyrzynie znaleźć można w kronikach Jana Długosza, w których opisywany jest jako wieś szlachecka, należąca do parafii Końskowola. Znajdował się tam również folwark rycerski, z którego nie była pobierana dziesięcina.
ToNie / opr. WM
Fot. Tomasz Nieśpiał

2 godzin temu


![BOCHNIA. Jest projekt budżetu miasta na rok 2026. Na inwestycję zaplanowano niecałe 30 mln zł [LISTA ZADAŃ]](https://bochniazbliska.pl/wp-content/uploads/2025/11/DSC_0006_wynik-1-1000x600.jpg)





![[WIDEO, FOTO] Wypadek w kopalni Silesia. Ciężko ranny został 36-letni górnik](https://img.czecho.pl/2025/11/interwencja_sluzb_ratunkowych_w_kopalni_silesia_14_11_2025_e940.jpeg)
