16 godzin temu
Piłkarze Korony II Kielce zdobyli Chemar Rurociągi Puchar Polski ŚZPN. W Wielkim finale rozegranym na Exbud Arenie pokonali innego trzecioligowca Star Starachowice 4:0 (2:0). Wynik spotkania otworzył w 23 min. Janusz Nojszewski. Ten sam zawodnik podwyższył na 2:0 tuż przed końcem pierwszej połowy. Po zmianie stron w 58 min. Carlos Philipe zdobył trzecią bramkę, a rezultat ustalił w 86 min. Adam Zawierucha.
Starachowiczanie kończyli mecz w „dziesiątkę”, bo w 45 min. za faul na wychodzącym na czystą pozycję Nojszewskim czerwoną kartkę obejrzał Maciej Styczyński.
Po meczu nagrodzono najlepszych zawodników w obu zespołach. W Starze był to Szymon Stanisławski, a w Koronie II strzelec dwóch goli Janusz Nojszewski.
– Na pewno do przerwy, mimo iż prowadziliśmy 2:0 to nie mogliśmy być pewni końcowego sukcesu. Wiedzieliśmy, iż Star będzie chciał „się odkuć”. Fajnie, iż „zabiliśmy” ten mecz. Zwycięstwo 4:0 i można schodzić do szatni z uśmiechem. – mówił z wielkim uśmiechem na twarzy w rozmowie z Radiem Kielce jeden z bohaterów tego spotkania, skrzydłowy Korony Janusz Nojszewski.
– Dziękuję za gratulacje w imieniu całego sztabu, bo ja jestem tylko jego twarzą. Spodziewaliśmy się, iż nie będzie to łatwe spotkanie. Wiedzieliśmy, iż Star ma dużo jakości i doświadczenia. Mieli swoje sytuacje w pierwszej fazie spotkania, ale ich nie wykorzystali. My to, co mieliśmy zamieniliśmy na bramki. Na pewno ukaranie zawodnika rywali czerwoną kartką w pierwszej połowie pomogło nam. Prowadziliśmy 2:0, rywal w osłabionym składzie, a to przy mądrzej grze pozwala kontrolować mecz i go wygrać. – podsumował trener Korony II Marek Mierzwa.
– Jest smutek, jest żal. Mecz nam się całkowicie rozsypał. Nie przystoi drużynie na tym poziomie popełniać takie błędy, jakie my robimy. Nie wiem jak mam to podsumować. Pierwsze 20 minut gramy dobrze i byliśmy lepsi od Korony. Nie chcę krytykować decyzji sędziego, ale przy pierwszym golu był faul na naszym zawodniku. To, co wyprawiają sędziowie w naszych meczach to przechodzi już ludzkie pojęcie. W przerwie powiedzieliśmy sobie, iż dajemy 150 procent i walczymy o odwrócenie wyniku. Próbowaliśmy, walczyliśmy, ale mamy kadrę jaką mamy i nie udało się – powiedział kapitan Staru Mateusz Jagiełło.
Piłkarze Korony II Kielce zdobyli okręgowy Puchar Polski po raz trzeci w historii klubu.
Star Starachowice – Korona II Kielce 0:4 (0:2)
Bramki: 0:1 Janusz Nojszewski 23, 0:2 Nojszewski 45+3, 0:3 Carlos Philipe 58, 0:4 Adam Zawierucha 86.
Star Starachowice: Miazek – Styczyński, Jagiełło, Adamiak, Stefański – Kawecki, Duda, Szynka, Puton (55. Boniecki), Lipka(73. Hirniak) – Stanisławski.
Korona II Kielce: J. Jamróz – Przybysłąwski, Rogala, Minuczyc (46. Chmielewski), Nojszewski (65. Żądło) – K. Turek, Mianowany (65. N. Kuzera), Kowalski, Philipe (59. Toboła), R. Turek – Szymański (78. Zawierucha).
Sędziował: Albert Bińkowski.
Czerwona kartka: Styczyński (Star, 45 minuta, za faul).
Żółte kartki: Szynka, trener Dariusz Pietrasiak (Star).
