Zręczna sztuczka Donalda Trumpa. Postawił wszystko na jedną kartę i miał rację. Chiny w potrzasku to ratunek dla Europy
Zdjęcie: Po lewej prezydent USA Donald Trump, 23 marca 2025 r. Po prawej przywódca Chin Xi Jinping, 14 listopada 2024 r.
Za zwrotem Donalda Trumpa w sprawie ceł stoi wiele kalkulacji. Jego antychińska polityka jest sygnałem ostrzegawczym dla reszty świata. Istnieje poważny powód, aby zdjąć dziecięce rękawiczki w kontaktach z Chinami i spojrzeć za uśmiechniętą fasadę komunistycznego państwa. Czai się tam odchłań, w którą żadne demokratyczne społeczeństwo nie chciałoby zostać wciągnięte. Dlatego Trump postępuje słusznie, bo wyświadcza nam przysługę. Szkoda tylko, iż tak źle sprzedaje ją Europie.