ZUS żąda natychmiastowego zwrotu. Sprawdź, czy musisz oddać choćby 9000 złotych

16 godzin temu

Grudniowa niespodzianka od ZUS zaskoczyła tysiące polskich rodzin. W pierwszym tygodniu grudnia Zakład Ubezpieczeń Społecznych rozpoczął wysyłkę wezwań do zwrotu świadczeń pobranych w ramach programu Aktywny Rodzic. Jak się okazuje, choćby sześć miesięcy pobierania podwójnych świadczeń może oznaczać konieczność zwrotu 9000 złotych.

Fot. Shutterstock / Warszawa w Pigułce

Sprawa dotyczy przede wszystkim rodziców, którzy w ostatnich miesiącach korzystali jednocześnie z dwóch form wsparcia – nowego programu Aktywny Rodzic oraz Rodzinnego Kapitału Opiekuńczego (RKO). Przepisy jednoznacznie wykluczają taką możliwość, jednak w okresie przejściowym system pozwalał na pobieranie obu świadczeń równocześnie. Teraz nadszedł czas rozliczenia nadpłaconych środków.

Program Aktywny Rodzic wprowadził trzy różne ścieżki wsparcia dla rodzin. Pierwsza z nich, „Aktywnie w żłobku”, zapewnia 1500 złotych miesięcznie na pokrycie kosztów opieki żłobkowej. Druga opcja, „Aktywni rodzice w pracy”, oferuje taką samą kwotę dla rodziców łączących pracę z opieką nad dzieckiem. Trzecia możliwość to „Aktywnie w domu” z wsparciem 500 złotych miesięcznie. Rodziny wychowujące dzieci z niepełnosprawnością mogą liczyć na podwyższone świadczenie w wysokości 1900 złotych.

ZUS wprowadził jednak istotne ograniczenie – łączna suma wsparcia z RKO nie może przekroczyć 12 000 złotych na jedno dziecko. To właśnie przekroczenie tego limitu stało się przyczyną obecnych problemów. Jedyny wyjątek dotyczy rodzin, które nie wykorzystały jeszcze pełnej kwoty RKO – mogą one kontynuować pobieranie świadczeń do momentu osiągnięcia wspomnianego limitu.

Dla rodziców, którzy otrzymali wezwania do zwrotu, ZUS przygotował trzy możliwości uregulowania należności. Pierwsza to jednorazowa spłata całej kwoty. Druga opcja pozwala na rozłożenie spłaty na raty. Trzecie rozwiązanie umożliwia stopniowe potrącanie nadpłaconych kwot z bieżących świadczeń rodzinnych. Decyzje w tej sprawie zostały wysłane na początku grudnia, a sama instytucja przypomina o stałych terminach wypłat świadczeń przypadających na 5., 15. i 20. dzień każdego miesiąca.

Masowa akcja zwrotu świadczeń może wywołać poważne konsekwencje społeczne, szczególnie w kontekście obecnej sytuacji ekonomicznej Polski. Nagła konieczność zwrotu kilku tysięcy złotych może zachwiać budżetami domowymi wielu rodzin, zwłaszcza w okresie przedświątecznym, gdy wydatki są zwykle wyższe. Szczególnie dotkliwe może to być dla rodzin, które już wykorzystały otrzymane środki na bieżące potrzeby dzieci lub zaplanowały je w swoich długoterminowych budżetach.

Sytuacja ta może również prowadzić do istotnych zmian w postrzeganiu systemu wsparcia rodzin przez społeczeństwo. Skomplikowane zasady i niejednoznaczne przepisy mogą zniechęcać rodziców do korzystania z programów pomocowych w przyszłości. Dodatkowo, utrata zaufania do instytucji państwowych może skutkować większą ostrożnością w aplikowaniu o różne formy wsparcia, choćby jeżeli rodziny faktycznie ich potrzebują i się do nich kwalifikują.

Problem zwrotu świadczeń może też wywołać efekt domina w obszarze planowania rodzinnego i decyzji zawodowych. Niepewność związana z systemem wsparcia może wpływać na decyzje o posiadaniu kolejnych dzieci czy powrocie do pracy po urlopie rodzicielskim. W dłuższej perspektywie może to prowadzić do zmian w strukturze demograficznej i na rynku pracy, szczególnie w kontekście aktywności zawodowej kobiet.

Eksperci radzą, by rodzice otrzymujący pisma z ZUS nie odkładali sprawy na później. najważniejsze jest dokładne przeanalizowanie własnej sytuacji i wybranie najbardziej korzystnej formy spłaty. W przypadku trudności finansowych warto rozważyć złożenie wniosku o rozłożenie należności na raty. Istotne jest również zachowanie wszystkich dokumentów związanych z pobieranymi świadczeniami, co może być pomocne w wyjaśnianiu ewentualnych nieścisłości.

Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej zapowiada zmiany w systemie świadczeń rodzinnych, które mają uprościć procedury i wyeliminować podobne problemy w przyszłości. Planowane jest wprowadzenie bardziej przejrzystych zasad oraz lepszej koordynacji między różnymi programami wsparcia. Jednocześnie resort pracuje nad usprawnieniem komunikacji z beneficjentami, aby podobne sytuacje nie powtarzały się w przyszłości.

Dla rodzin znajdujących się w trudnej sytuacji dostępne jest wsparcie różnych instytucji. Oprócz standardowych kanałów komunikacji z ZUS, można skorzystać z pomocy ośrodków pomocy społecznej czy organizacji pozarządowych specjalizujących się w wsparciu rodzin. W niektórych przypadkach możliwe jest również uzyskanie dodatkowej pomocy finansowej lub prawnej.

Idź do oryginalnego materiału