1 rok temu
Wystartowała drużynowa liga podnoszenia ciężarów. Sztangiści sędziszowskiej Lechii walkę o mistrzostwo Polski rozpoczęli od pokonania zespołu z Piekar Śląskich.
W weekend 11-12 marca odbyła się pierwsza runda Polskiej Ligi Podnoszenia Ciężarów. Drużynowe zmagania toczyły się w Polkowicach, Policach i Ciechanowie, a także w Sędziszowie Małopolskim, gdzie miejscowa Lechia zmierzyła się z Andaluzją Transbed Piekary Śląskie. Areną zawodów była siłownia na stadionie przy ul. Sportowej.
Lechia górą
Ciężarowcy obu zespołów rywalizowali w dwóch grupach. W składzie Lechii zabrakło najbardziej utytułowanej sztangistki – Magdaleny Pasko, mimo tego gospodarze i tak okazali się lepsi od Andaluzji. Łącznie uzyskali 1735,56 punktów, podczas gdy rywale ze Śląska zgromadzili 1611,34 pkt. Na wynik Lechii zapracował zespół w składzie: Łucja Zajdel, Wiktoria Siempińska, Dariusz Januś, Oliwier Górski, Karol Stróż i Grzegorz Otok.
Na pomoście stanęło w sumie ośmiu sztangistów i cztery sztangistki. Najstarszy z rywalizujących urodził się w 1976 roku, dwoje najmłodszych przyszło na świat w roku 2008. Ciekawostkę stanowi fakt, iż ojcowie dwóch zawodniczek, Wiktorii Siempińskiej (Lechia) i Roksany Bukarz (Andaluzja), przed kilkudziesięcioma laty, w 1986 roku rywalizowali ze sobą w mistrzostwach Polski do lat 15 w Sanoku. Zamiłowanie do podnoszenia ciężarów przechodzi więc z pokolenia na pokolenie.
Zmiany w regulaminie
Regulamin drużynowych mistrzostw kraju niedawno znowu został zmieniony. – W 2023 r. drużyny liczą 6 osób. Suma punktów uzyskanych przez wszystkich zawodników daje wynik zespołu – wyjaśnia Katarzyna Błachowicz, działaczka sekcji podnoszenia ciężarów Lechii. – Rezultat w dwuboju (najlepszy wynik w rwaniu i w podrzucie) mnoży się przez tzw. współczynnik Sinclaira, który uzależniony jest od wagi ciała zawodnika. W drużynie mogą startować i kobiety, i mężczyźni, przy czym wynik punktowy pań mnożony jest przez 1,4. Współczynnik Sinclaira pozwala na porównanie wyników sztangistów o różnej wadze ciała – dodaje.
Dorobek punktowy wywalczony w niedzielnym meczu z Andaluzją daje drużynie z Sędziszowa dziewiątą lokatę w stawce dwunastu ekip. Pierwszym liderem został obrońca mistrzowskiego tytułu – Górnik Polkowice. Wtedy, kiedy przygotowywaliśmy tę informację, były to ciągle rezultaty nieoficjalne, które musiały być jeszcze zweryfikowane i zatwierdzone przez sterników ligi. LKS PZL Lechia Sędziszów o ligowe punkty kolejny raz powalczy pod koniec kwietnia.
