Zwycięstwa, porażki i wielkie powroty. Sportowe podsumowanie tygodnia AZS UMCS

2 tygodni temu
Zdjęcie: Zawodnicy AZS UMCS Lublin


Tenis stołowy: Wicelider pokonany, liderki wciąż na szczycie

Zespół ATS Akanza AZS UMCS Lublin rozegrał ostatnie domowe spotkania w rundzie zasadniczej sezonu. Bilans? Jedna porażka i jedno niezwykle cenne zwycięstwo.

W piątek lublinianki musiały uznać wyższość AZS UE Wrocław II, przegrywając 2-8. Najjaśniejszą postacią meczu była Kinga Dzioch, która zdobyła punkty zarówno w grze pojedynczej, jak i deblu w parze z Karoliną Pęk.

Jednak już dzień później tenisistki UMCS zagrały, jak na liderki przystało. Mimo osłabień, bez Karoliny Pęk i Małgorzaty Jeżewskiej, pokonały silny zespół Wamet KS Dąbcze 6-4. Do składu powróciła po kontuzji Kamila Głodek i od razu odcisnęła piętno na wyniku spotkania, wygrywając dwa single oraz debla z Dzioch.

– Weszłyśmy w mecz dobrze. Wiedziałyśmy od samego początku, iż musimy zagrać swój tenis na najwyższym poziomie. Grałyśmy w osłabieniu, więc ten ciężar zwycięstwa spoczywał na nas podwójnie. Cieszę się, iż po długiej, ciężkiej kontuzji wróciłam do drużyny – powiedziała Kamila Głodek.

To zwycięstwo pozwoliło akademiczkom umocnić się na pozycji liderek grupy południowej 1. Ligi. Przed nimi ostatnie wyjazdowe spotkanie w Dąbrowie Górniczej.

Koszykarki U17 z awansem, trenerka z prestiżowym wyróżnieniem

Ćwierćfinały Mistrzostw Polski U17 przyniosły lubliniankom z UKS Piątka AZS UMCS Lublin przepustkę do kolejnej fazy. Pokonały one drużyny z Swarzędza i Zielonej Góry, przegrywając jedynie z faworyzowanym zespołem z Gdańska. MVP poszczególnych spotkań zostały Poleszak i Lefek, które poprowadziły drużynę do sukcesu.

W tle tych wydarzeń wielkie wyróżnienie spotkało Agatę Grabowiecką. Trenerka została jedną z dwóch osób z Polski zakwalifikowanych do prestiżowego programu FIBA Coaching Certificate.

– Udział w tym programie pozwala na dalszy rozwój, a także na nawiązanie kontaktów z trenerami z różnych krajów. Wierzę, iż to kolejne doświadczenie wzbogaci mój warsztat trenerski – przyznała Grabowiecka.

Piłka ręczna: kilka zabrakło do pełni szczęścia

Drużyna szczypiornistów AZS UMCS Lublin była o krok od triumfu z MKS-em Wieluń. Po słabym początku zdołała odrobić straty, a choćby objąć prowadzenie. Niestety, końcówka przyniosła wyrównanie i porażkę po rzutach karnych (32-32, karne 2-3).

– Bardzo słaby początek i końcówka nas pogrążyły. Szkoda, bo zagraliśmy naprawdę dobrze w środku meczu – powiedział Adam Pytka.

Pech dopadł również szczypiornistki MKS AZS UMCS, które przegrały derbowy pojedynek z SMS ZPRP I Lublin 25-26, tracąc prowadzenie z pierwszej połowy.

Lekkoatletyka, siatkówka, judo i pływanie: sukcesy indywidualne i drużynowe

W biegach przełajowych U16 dziewiąte miejsce zajęła Zofia Wiącek, a Izabela Paszkiewicz została powołana do kadry narodowej na Mistrzostwa Europy w Biegach Ulicznych.

W siatkówce kobiet UMCS zajął 7. miejsce w półfinałach AMP, a zawodniczki zgodnie przyznały, iż turniej był cennym doświadczeniem.

Na tatami podczas AMWL-ów w judo najlepiej zaprezentowali się: Alicja Wójcik, Gabriela Winiarska, Mikołaj Podgórski i Andrii Soverda – wszyscy zdobyli złote medale.

Pływacy z UMCS zdobyli siedem medali podczas AMP. Adela Piskorska i Klara Kowalska były głównymi gwiazdami turnieju, zdobywając łącznie cztery złote krążki.

Akademickie emocje: mistrzostwa wojewódzkie i krajowe

W Akademickich Mistrzostwach Województwa Lubelskiego UMCS dominował w wielu dyscyplinach:

  • Piłkarze nożni rozpoczęli fazę grupową od wygranej 4-1 z LAW Dęblin (hat-trick Rugali)
  • Koszykarki pokonały KUL w finale (37-23) i awansowały do półfinałów AMP
  • Brydżyści obronili tytuł mistrzowski, a UMCS wygrał klasyfikację drużynową
  • W karate Wiktoria Nowak była piąta w kumite, a UMCS zajął 7. miejsce w typach uczelni
  • Unihokeistki zakończyły turniej na 12. miejscu

Co dalej?

Każdy tydzień przynosi kolejne sportowe emocje. Niektóre drużyny zbliżają się do najważniejszych faz sezonu, inne już teraz mogą świętować mniejsze i większe sukcesy.

Który z występów zrobił na Tobie największe wrażenie? Podziel się swoją opinią w komentarzu lub udostępnij ten tekst znajomym!

Idź do oryginalnego materiału