1 liga siatkówki: Bolesna wpadka białostoczan

Bardzo bolesnej porażki doznali siatkarze REA BAS Białystok w Radomiu. Miejscowa ekipa Czarnych w tym sezonie wypadała wyraźnie gorzej niż białostocki team. Właśnie dlatego przegrana i to aż 0:3 okazała się wyjątkowo przykra. Gospodarze do tego meczu przystąpili pod wodzą nowego trenera Dariusza Daszkiewicza, który tchnął nowego ducha w zespół Czarnych. Radomski zespół bardzo potrzebował wygranej, z białostoczanie mieli wielkie nadzieje na przedłużenie serii wygranych. Pierwszy set zaczął się od walki punkt za punkt aż do stanu 5:5. Wtedy jednak na polu zagrywki stanął Kajetan Tokajuk, którego serwisy sprawiały ogromne problemy dla siatkarzy BAS. Dzięki właśnie postawie tego gracza gospodarze odskoczyli na prowadzenie 9:5. Kolejne problemy zaczęły się, gdy serwis przejął Marek Polok, co doprowadziło do stanu 12:6. BAS zerwał się do walki i zmniejszył starty dzięki bardzo dobrej postawie Mikołaja Miszczuka, ale udało się jedynie zmniejszyć straty do 17:19. Gospodarze w końcówce nie pozwolili jednak białostoczanom na zmniejszenie przewagi kończąc ostatecznie seta do 20. W II secie gospodarze od początku zaczęli bardzo odważnie narzucając swój rytm gry dla BAS-u. Bardzo dobrze atakował Kristaps Smits i właśnie jego postawa doprowadziła do stanu 14:9 dla Czarnych. Zrezygnowani goście w końcówce seta odpuścili dzięki czemu Czarni prowadzili już 20:12, a potem 23:17. Końcówka seta należała zdecydowanie do Czarnych, którzy wygrali go do 19.