Czas na powtórkę
Pomysł darmowej komunikacji w dniu Wszystkich Świętych nie jest nowy.
- Już raz się udało, w 2015 roku. Dokładnie 10 lat temu. Czas to powtórzyć
- mówi radny Kosma Nykiel, wspierający inicjatywę.
Jak podkreśla, darmowy transport oznacza mniej spalin i mniej stresu związanego z zakupem biletów w wolny dzień. Uważa, iż skorzystają też piesi. Na drogach będzie mniej aut, zatem będzie bezpieczniej i spokojniej wokół cmentarzy.
Sojusz społeczników
Projekt popierają także aktywiści z profilu LDZ Zmotoryzowani Łodzianie, którzy od dawna postulują podobne rozwiązania.
- Bardzo się cieszymy z takiego sojuszu społecznikowskiego. Choć to profil teoretycznie skoncentrowany wokół kierowców, to również promuje takie dobre rozwiązania dla mieszkanek i mieszkańców Łodzi
- dodaje Martyna Urbańczyk z Łódź Cała Naprzód!
Najważniejsi są mieszkańcy
Pomysłodawcy podkreślają, iż nieprzypadkowo mówią o tym właśnie teraz.
- Mamy dziś pierwszy z trzech dni darmowego transportu z okazji Łódź Summer Festival. To świetna okazja, by przypomnieć, iż jeżeli wprowadzamy bezpłatne przejazdy, to przede wszystkim powinni z nich korzystać łodzianie, nie tylko turyści i osoby uczestniczące w imprezach
- mówi Adam Borkowski.
Jego zdaniem, Święto Zmarłych to idealna data. Ruch samochodowy wtedy drastycznie wzrasta, a korki przy cmentarzach paraliżują całe dzielnice.
Projekt złożony zawczasu
Nie jest to pierwsze podejście stowarzyszenia. Podobny projekt złożyli już w zeszłym roku, ale nie trafił pod obrady z powodów formalnych. W tym roku zadbali o wcześniejszy termin. Wniosek wpłynął już 2 lipca.
Mają już opinię prawną urzędu miasta, teraz wypowiadają się związki zawodowe, wszystko idzie zgodnie z planem. Liczą, iż tym razem uda się doprowadzić projekt do głosowania na sierpniowej sesji rady miejskiej.