Siódmy tydzień wakacji (11–17 sierpnia 2025) był wyjątkowo intensywny dla zespołów ratunkowych w Bieszczadach. Wśród zgłoszeń znalazły się zarówno przypadki urazów i zasłabnięć na górskich szlakach, jak i długotrwałe akcje poszukiwawcze prowadzone w trudnych warunkach terenowych. Rośnie liczba turystów w regionie, a wraz z nią – liczba sytuacji wymagających szybkiej reakcji służb ratunkowych.
Poniedziałek pełen akcji – 11 sierpnia
Już pierwszy dzień tygodnia okazał się wyjątkowo intensywny. GOPR interweniował aż pięciokrotnie:
- Ratownicy udzielili pomocy kobiecie pogryzionej przez psa.
- W rejonie Bukowego Berda przeprowadzono ewakuację kobiety z podejrzeniem złamania nogi.
- Zespół ratunkowy ruszył do wyczerpanej turystki, która nie była w stanie kontynuować marszu.
- W godzinach wieczornych prowadzono poszukiwania 4-osobowej rodziny, która zabłądziła w okolicach Berezki.
- O godzinie 23:00 rozpoczęto kolejną akcję – poszukiwania starszej kobiety w miejscowości Węglówka. Poszukiwania trwały całą noc i zakończyły się sukcesem o 7:30 rano. Kobieta została odnaleziona w dobrej kondycji fizycznej. W działaniach uczestniczyło 19 ratowników, w tym dwa zespoły przewodników z psami z Grupy Krynickiej GOPR.
Fot. Fb/GOPR Bieszczady
Kolejne dni interwencji – 13–14 sierpnia
W środę, 13 sierpnia, ratownicy ewakuowali kobietę, która źle się poczuła na szlaku prowadzącym z Wołosatego na Tarnicę. Z uwagi na lokalizację i stan turystki, interwencja musiała zostać przeprowadzona sprawnie i z zachowaniem wszelkich środków ostrożności.
Dzień później, w czwartek 14 sierpnia, do stacji GOPR w Ustrzykach Górnych zgłosił się mężczyzna z objawami wstrząsu anafilaktycznego, wywołanego przez ukąszenia os. Dzięki szybkiej reakcji ratowników i przekazaniu poszkodowanego załodze karetki, udało się uniknąć tragicznych konsekwencji.
Intensywna sobota – 16 sierpnia
Sobota była jednym z najbardziej wymagających dni tygodnia. W krótkim odstępie czasu ratownicy zostali zadysponowani do trzech interwencji:
- Ewakuowano 13-letnią dziewczynkę z rejonu Tarnicy, która była znacznie osłabiona i nie mogła kontynuować wędrówki.
- W Wołosatym interweniowano w związku z nagłym zasłabnięciem turysty. Na miejsce wezwano śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, który przetransportował poszkodowanego do szpitala.
- Z rejonu Wielkiej Rawki przetransportowano kobietę z urazem stawu skokowego – akcja wymagała dotarcia w trudnym terenie i sprawnego zabezpieczenia kontuzji.
Niedzielna interwencja – 17 sierpnia
W niedzielę 17 sierpnia doszło do kolejnego groźnego zdarzenia. Zespół GOPR ewakuował 5-letniego chłopca, który upadł na szlaku prowadzącym z Przełęczy Wyżnej do Chatki Puchatka i na krótko stracił przytomność. Z uwagi na jego stan, na miejsce wezwano śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, który gwałtownie zabrał dziecko do szpitala.
Zaangażowanie i profesjonalizm GOPR
Działania ratowników GOPR w minionym tygodniu pokazują, jak wielką rolę odgrywa ich nieustanna gotowość i doświadczenie. Wśród interwencji były zarówno akcje poszukiwawcze, jak i transport medyczny z trudno dostępnych szlaków. Niezmiennie liczy się tu szybka reakcja, dobra koordynacja działań oraz kooperacja z innymi służbami ratunkowymi.
To kolejny tydzień, w którym ratownicy potwierdzili, iż bezpieczeństwo w górach to nie tylko kwestia przygotowania turystów, ale także niezawodnej obecności GOPR – zawsze gotowych nieść pomoc tam, gdzie liczy się każda minuta.
Źródło: GOPR Bieszczady