Polska od dwóch lat wdraża jeden z najbardziej ambitnych programów wsparcia dla osób z niepełnosprawnościami w Europie. Od początku 2026 roku system ten obejmie ostatnią, najszerszą grupę uprawnionych, otwierając drogę do finansowego wsparcia dla dziesiątek tysięcy kolejnych osób. Dla wielu rodzin to szansa na odetchnięcie i realne wsparcie w codziennych wydatkach, które przy niepełnosprawności potrafią być przytłaczające.

Fot. Shutterstock / Warszawa w Pigułce
Ostatni etap dużej zmiany
Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej informuje na portalu Gov.pl, iż świadczenie wspierające zostało wprowadzone pierwszego stycznia 2024 roku jako zupełnie nowy instrument wsparcia dla dorosłych osób z niepełnosprawnościami. Od początku zakładano stopniowe rozszerzanie programu, aby system mógł płynnie przyswoić rosnącą liczbę beneficjentów. Pierwszy etap objął osoby z najwyższym poziomem potrzeby wsparcia, czyli od 87 do 100 punktów. Od stycznia 2025 roku dołączyły osoby z przedziału 78 do 86 punktów. Teraz nadchodzi trzeci, ostatni etap.
Jak podaje serwis Forsal.pl, od stycznia 2026 roku prawo do świadczenia zyskają osoby z poziomem potrzeby wsparcia od 70 do 77 punktów. To oznacza, iż wszystkie dorosłe osoby z niepełnosprawnościami, które uzyskały co najmniej 70 punktów w decyzji wojewódzkiego zespołu do spraw orzekania o niepełnosprawności, będą mogły ubiegać się o to wsparcie. Eksperci szacują, iż nowa grupa uprawnionych może liczyć choćby kilkadziesiąt tysięcy osób.
Od 752 do ponad 4 tysięcy złotych miesięcznie
Wysokość świadczenia nie jest stała i zależy od dwóch czynników. Portal Infor.pl wyjaśnia, iż kwota stanowi od 40 do 220 procent renty socjalnej i jest ściśle powiązana z liczbą przyznanych punktów. Od marca 2025 roku do końca lutego 2026 roku renta socjalna wynosi 1878,91 złotych, co przekłada się na konkretne kwoty świadczenia. Osoby z wynikiem 70 do 74 punktów otrzymują 752 złote miesięcznie, a to właśnie kwota 1127 złotych przysługuje osobom z przedziału 75 do 79 punktów. Wyższe poziomy wsparcia oznaczają znacznie większe kwoty: 80 do 84 punkty dają 1503 złote, 85 do 89 punktów przekłada się na 2255 złotych, przy 90 do 94 punktach można liczyć na 3382 złote, a najwyższy przedział od 95 do 100 punktów oznacza aż 4134 złote miesięcznie.
Co szczególnie istotne, Ministerstwo Rodziny podkreśla na stronie Gov.pl, iż świadczenie przysługuje bez względu na dochody i niezależnie od innych form wsparcia otrzymywanych przez osoby z niepełnosprawnościami. Nie ma żadnego kryterium dochodowego, co oznacza, iż choćby osoby pracujące czy posiadające oszczędności mogą je otrzymać. Świadczenie jest zwolnione z podatku dochodowego, nie podlega egzekucji komorniczej i nie jest wliczane do dochodu przy ustalaniu prawa do innych świadczeń.
Droga przez dwie instytucje
Aby otrzymać pieniądze, trzeba przejść przez dwuetapową procedurę. Jak informuje serwis Bizky.ai, najpierw należy złożyć wniosek do wojewódzkiego zespołu do spraw orzekania o niepełnosprawności. Do wniosku trzeba dołączyć kwestionariusz samooceny potrzeb, w którym szczegółowo opisuje się ograniczenia i trudności w codziennym funkcjonowaniu. Zespół przeprowadza wywiad, analizuje dokumentację medyczną i przyznaje punkty w skali od zero do stu. Ta część procesu może potrwać kilka miesięcy, więc warto złożyć wniosek z odpowiednim wyprzedzeniem.
Dopiero po uzyskaniu pozytywnej decyzji o poziomie potrzeby wsparcia można przejść do drugiego etapu. Portal Infor.pl wyjaśnia, iż wniosek do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych należy złożyć wyłącznie elektronicznie za pośrednictwem Platformy Usług Elektronicznych ZUS, portalu Emp@tia lub bankowości elektronicznej. Na złożenie wniosku do ZUS masz trzy miesiące od momentu uprawomocnienia się decyzji z wojewódzkiego zespołu. ZUS, na podstawie decyzji o poziomie wsparcia, przyznaje świadczenie i wypłaca je co miesiąc przelewem na wskazane konto bankowe.
Dodatkowa ochrona dla opiekunów
Świadczenie wspierające niesie ze sobą również korzyści dla opiekunów. Ministerstwo Rodziny informuje na portalu Gov.pl, iż za osobę pobierającą to świadczenie oraz za jej opiekuna, który nie podejmuje zatrudnienia ze względu na konieczność sprawowania opieki, ZUS opłaca składki na ubezpieczenie zdrowotne od podstawy wysokości pobieranego świadczenia. To oznacza pełne ubezpieczenie zdrowotne bez konieczności dodatkowych opłat. Co więcej, za opiekuna niepozostającego w zatrudnieniu, który wspólnie zamieszkuje i gospodaruje z osobą pobierającą świadczenie wspierające, ZUS opłaca również składki na ubezpieczenia emerytalne i rentowe przez okres sprawowania opieki. To realna ochrona dla osób, które rezygnują z pracy zawodowej, aby opiekować się bliskimi.
Co to oznacza dla ciebie
Jeśli masz w rodzinie dorosłą osobę z niepełnosprawnością, która nie ma jeszcze decyzji o poziomie potrzeby wsparcia, teraz jest najlepszy moment, aby złożyć wniosek do wojewódzkiego zespołu. Pamiętaj, iż samo orzeczenie o niepełnosprawności nie wystarczy – potrzebna jest osobna decyzja punktowa. jeżeli proces potrwa trzy miesiące, a ty złożysz wniosek do ZUS w styczniu 2026 roku, pierwsze pieniądze mogą trafić na konto już w lutym.
Dla opiekunów osób z niepełnosprawnościami to kluczowa informacja o ubezpieczeniach. jeżeli zrezygnowałeś z pracy, aby opiekować się bliską osobą, która otrzyma świadczenie wspierające, twoje składki na ZUS i NFZ zostaną opłacone automatycznie. Nie musisz składać dodatkowych wniosków ani martwić się o ciągłość ubezpieczenia. To oznacza zachowanie prawa do świadczeń zdrowotnych i naliczanie stażu emerytalnego, choć nie pracujesz zawodowo.
Warto jednak pamiętać o jednym istotnym ograniczeniu. Portal Biznesinfo.pl wyjaśnia, iż nie można równocześnie pobierać świadczenia wspierającego i świadczenia pielęgnacyjnego. jeżeli w tej chwili jako opiekun pobierasz świadczenie pielęgnacyjne w wysokości 3287 złotych miesięcznie, a osoba pod twoją opieką otrzymałaby świadczenie wspierające na poziomie 1127 złotych, stracisz prawo do swojego świadczenia. Przed podjęciem decyzji dokładnie porównaj kwoty i zastanów się, które rozwiązanie jest korzystniejsze dla całej rodziny.
Jeśli masz pytania dotyczące procedury, skorzystaj z konsultacji w najbliższym oddziale ZUS. Urzędnicy mogą pomóc w wypełnieniu kwestionariusza samooceny i wyjaśnić wątpliwości dotyczące dokumentacji. Pamiętaj, iż od decyzji wojewódzkiego zespołu przysługuje prawo do ponownego rozpatrzenia sprawy, a następnie odwołanie do sądu pracy i ubezpieczeń społecznych, jeżeli uznasz, iż przyznana liczba punktów nie odzwierciedla rzeczywistych potrzeb.

1 godzina temu









