2 liga siatkówki: Gorący wieczór w Bielsku Podlaskim! TPS ograł Krótką Mysiadło i maszeruje w górę tabeli

2 godzin temu
W sobotę Bielsk Podlaski przeżył w prawdziwe siatkarskie święto: siatkarki TPS-u stworzyły niesamowite widowisko w drugoligowym starciu z drużyną Krótka Mysiadło. Zawodniczki z Bielska oklaskiwała na stojąco pełna hala kibiców. To było zasłużone zwycięstwo bielszczanek 3:1. Wygrana pewna, choć emocji nie brakowało - zwłaszcza w pierwszym secie, Nerwowa końcówka i strata pierwszego seta

Trener Kamil Szklarz po raz kolejny postawił na młode, utalentowane zawodniczki. W wyjściowej szóstce znalazły się dwie zaledwie osiemnastoletnie siatkarki: Anastazja Czykwin i Martyna Kozłowska. Początek pierwszego seta wydawał się zwiastować pewną wygraną TPS-u. Zawodniczki TPS odskoczyły na 7:3 i wydawało się, iż kontrolowały sytuację na parkiecie. Wtedy jednak doświadczone rywalki z Mysiadła, prowadzone przez 42-letnią trenerkę Michalinę Tokarską, potrafiły odwrócić losy seta. Na parkiet wyszła rozgrywająca Ewa Nowak i Krótka zaczęła punktować. I choć bielszczanki wyszły jeszcze na prowadzenie 21:18 to w kluczowym momencie wkradła się nerwowość i ostatecznie to przyjezdne wygrały seta 27:25 .

Konsekwencja trenera i dominacja w kolejnych partiach

Po przegranym secie trener Szklarz zachował spokój i nie robił nerwowych zmian.
Idź do oryginalnego materiału