300% szczęścia, na porodówce w Opolu po raz drugi urodziły się trojaczki

opowiecie.info 3 godzin temu

Na opolskiej porodówce po raz drugi w tym roku urodziły się trojaczki. Maluchy przyszły na świat 26 czerwca, jak podkreślają rodzice to 300% szczęścia.

26 czerwca na świat przyszły cudowne trojaczki – poznajcie Zosię, Hanię i Franka oraz ich dzielną mamę – panią Monikę.
Pierwszy był Franek, który ważył 1815 g, druga urodziła się Zosia – 1760 g, a trzecia Hania – 1860 g. Ze względu na bezpieczeństwo poród odbył się dzięki cięcia cesarskiego w 32 t.c. Dzieci są wcześniakami, ich stan jest stabilny. Mama i noworodki czują się dobrze. Od chwili porodu przebywają w Pododdziale Patologii Noworodków pod opieką neonatologów i pozostaną tam jeszcze jakiś czas, tzn. do osiągnięcia odpowiedniej masy ciała i uzyskania umiejętności picia przez smoczek.
Szczęśliwymi rodzicami są Monika i Dawid z Brzegu, którzy wychowują już dwoje dzieci.
Od samego początku wiedziałam, iż urodzę w Klinicznym Centrum w Opolu – mówi mama noworodków – zostałam objęta profesjonalną opieką, za którą dziękujemy z całego serca. Dziękujemy całemu personelowi medycznemu za profesjonalizm i troskę!
Pani Monika, szczęśliwa mama trojaczków, nie kryje euforii – Pamiętam, iż podczas wizyty u lekarza, po wykonaniu badania USG dowiedziałam się, iż będę mamą bliźniaków. O tym, iż noszę pod sercem trójkę dzieci dowiedzieliśmy się z mężem na kolejnej wizycie. Było to dla nas ogromne zaskoczenie, ogarnęły nas najróżniejsze stany emocjonalne, od euforii poprzez przerażenie aż do paniki. Zastanawiałam się tylko, czy w kolejnym tygodniu damy radę pójść na kolejną wizytę… Jednak górę gwałtownie wzięła radość, która nie opuszcza nas aż do dziś – uśmiecha się pani Monika, mama trojaczków.
Ciąża przebiegała zupełnie normalnie, bezproblemowo, wręcz książkowo, jednak wymagała częstszych badań i konsultacji lekarskich, było to niesamowite uczucie – dodała.
Dzieci są cudowne i co najważniejsze – zdrowe. Pamiętam jak przychodziły na ten świat co minutę…9:15…9:16….9:17. Było to niesamowite uczucie. Jesteśmy bardzo szczęśliwi, choć oczywiście mocno przejęci całą sytuacją – mówi pani Dawid, tata trojaczków.
– Jesteśmy bardzo dumni i szczęśliwi, to 300 % szczęścia – mówią zgodnie rodzice.
Trojaczki to wyzwanie. Taka ciąża wymaga profesjonalnego monitorowania i szczególnie dobrej opieki. Związana jest z podwyższonym ryzykiem, dlatego pani Monika była objęta naszą opieką na Pododdziale Patologii Ciąży jeszcze przed rozwiązaniem – czytamy na profilu Klinicznego Centrum Ginekologii, Położnictwa i Neonatologii w Opolu.
Poród odbył się bez komplikacji, zgodnie z rekomendacjami Polskiego Towarzystwa Ginekologicznego, pod czujnym okiem lek. Macieja Reichela, specjalisty ginekologa położnika, specjalisty z zakresu perinatologii – zastępcy lekarza kierującego I Oddziałem Klinicznym Ginekologii i Położnictwa, przy udziale zespołu medycznego: anestezjologów, ginekologów, instrumentariuszek, pielęgniarki anestezjologicznej, położnych i pielęgniarek.
Każdy z rodzących się maluszków miał swojego lekarza neonatologa i dwie położne. Łącznie przy porodzie obecnych było ok. 16 osób, każdy realizował swoje zadanie, aby poród odbył się sprawnie i bezpiecznie zarówno dla mamy, jak i dzieci.
Drodzy Rodzice, jesteśmy szczęśliwi, iż mogliśmy uczestniczyć w tak ważnej chwili wspólnie z Wami, serdecznie gratulujemy i życzymy zdrowia, ogromu – dodają na profilu Klinicznego Centrum Ginekologii, Położnictwa i Neonatologii w Opolu.

Inf. fot. Kliniczne Centrum Ginekologii, Położnictwa i Neonatologii w Opolu / Facebook

Idź do oryginalnego materiału