Stolica Dolnego Śląska przyciągnęła w minionym roku rekordową liczbę odwiedzających, umacniając swoją pozycję jako jedno z najchętniej wybieranych miejsc w Polsce. Malownicze zabytki, 130 mostów, tętniące życiem bulwary i bogata oferta kulturalna sprawiły, iż miasto stało się prawdziwym magnesem dla turystów z kraju i zagranicy. Eksperci podkreślają, iż ten dynamiczny wzrost to efekt rosnącej popularności Wrocławia jako atrakcyjnej destynacji całorocznej.
W ubiegłym roku miasto odwiedziło aż 6,6 miliona osób, czyli o 600 tysięcy więcej niż rok wcześniej. Największym zainteresowaniem cieszyły się m.in. ZOO, Panorama Racławicka, Kolejkowo i Hydropolis. Wyjątkowo dużo osób podróże do Wrocławia odbyło w grudniu – dla miasta był to rekordowy grudzień pod względem ruchu turystycznego.
Turystyka to konkretne wpływy do budżetu miasta – w 2023 roku było to około 370 mln zł, w 2024 już blisko 450 mln zł. To pieniądze z podatków, transportu, usług miejskich. Turystyka to też miejsca pracy – według danych GUS aż 8% wrocławian pracuje w branżach z nią związanych. Poza tym: turystyka często idzie przed biznesem. Fakt, iż ruch we Wrocławiu rośnie, a turyści opowiadają dobrze o mieście sprawia, iż firmy zagraniczne chętniej realizują tu swoje inwestycje – mówił Radosław Michalski, dyrektor Departamentu Marki Miasta Urzędu Miejskiego Wrocławia.
Wśród odwiedzających 3,5 miliona stanowili turyści nocujący, a 3,1 miliona – goście jednodniowi. Największą grupę stanowili Polacy (74%), ale aż 26% turystów nocujących przyjechało z zagranicy. Najwięcej z Niemiec, Czech, Wielkiej Brytanii i Francji. Na krajowej mapie ruchu turystycznego wyróżnia się województwo mazowieckie (ponad 464 tys. osób), ale do Wrocławia licznie przybywali też goście z Wielkopolski, Śląska, Pomorza Zachodniego i okolicznych miejscowości Dolnego Śląska – każdy z tych regionów przekroczył próg 280 tysięcy odwiedzających. Wrocław pozostaje na czwartym miejscu w Polsce pod względem liczby nocujących turystów za Warszawą, Krakowem i Gdańskiem, który wyprzedza dolnośląską stolicę głównie w miesiącach letnich, w pozostałych miesiącach pozostając na podobnym poziomie.
Największy ruch we Wrocławiu zarejestrowano w miesiącach wiosenno-letnich, od maja do sierpnia, oraz w grudniu, kiedy to padł rekord frekwencji – aż 700 tys. turystów oraz odwiedzających.
– Liczba turystów rosła z miesiąca na miesiąc, aż do września, kiedy zauważyliśmy wyraźne tąpnięcie. To efekt sytuacji powodziowej na Dolnym Śląsku – we Wrocławiu nie doszło do zalania, ale obawy i przekładanie wydarzeń miały wpływ na ruch turystyczny. Grudzień z kolei nie jest wielkim zaskoczeniem – co roku przyciąga tłumy, ale ten był wyjątkowy. To był najlepszy grudzień w historii badań ruchu turystycznego we Wrocławiu i pokazuje, jak silnym atraktorem jest jarmark bożonarodzeniowy. Dzięki niemu miasto żyje turystyką także zimą i może się dalej rozwijać – dodaje Radosław Michalski.
Rośnie także ruch lotniczy
Na sukces turystyczny miasta wpływ miała też rekordowa liczba pasażerów obsłużonych przez wrocławskie lotnisko – w 2024 roku było to łącznie 4,5 mln osób. Tylko wśród przylatujących do miasta pasażerów odnotowano wzrost o 15% względem roku wcześniejszego – do 2,22 mln osób. Z roku na rok rośnie znaczenie lotniczych połączeń z Wrocławiem – siatka połączeń się rozrasta, a turyści coraz częściej wybierają właśnie ten środek transportu.
– Liczbę turystów badaliśmy m.in. na podstawie analizy danych z sieci komórkowych. To wiarygodne źródło, które pokazuje, iż do Wrocławia rzeczywiście przyjeżdża coraz więcej osób. Obserwujemy więcej turystów zagranicznych niż rok temu, ale wciąż nie osiągnięto poziomu sprzed pandemii – i to jest dziś cel nie tylko dla Wrocławia, ale dla większości polskich miast – mówił Janusz Bujko, szef grupy badawczej BeelineResearch& Consulting. – Warto też zwrócić uwagę na Port Lotniczy Wrocław, który zanotował ogromny wzrost – liczba przylatujących osób zwiększyła się aż o 15% w porównaniu z ubiegłym rokiem.
Najpopularniejsze wrocławskie atrakcje
Główne wrocławskie atrakcje turystyczne – ZOO, Panoramę Racławicką, Hydropolis i Kolejkowo – odwiedziło w 2024 roku ponad 2,6 mln osób.
W 2024 roku 22% wrocławian przyjmowało gości z innych miast i krajów. Chcąc zapewnić im wrażenia w dolnośląskiej stolicy, pokazywali im tutejsze największe atrakcje. Wśród nich znalazły się: ZOO (34,5%), punkt widokowy w Sky Tower (28,5%) i Panorama Racławicka (17,4%). 22% osób wybrało się z gośćmi na rejs po Odrze, a 69% odwiedziło wrocławskie restauracje i kawiarnie. Wśród osób nocujących u wrocławian rośnie udział podróży lotniczych – aż 22,7% z nich dotarło do miasta samolotem. Dla porównania – rok wcześniej było to tylko 9,2%.
Foto: Miejsca we Wrocławiu