To był pojedynek godnych siebie rywali. W starciu dwóch niepokonanych dotąd zespołów Dolnośląskiej Ligi Młodzików ŚKPR I Świdnica uległ Śląskowi Wrocław 23:24 (14:10).
Spotkanie miało niezwykłą dramaturgię. Podopieczni Justyny Słowik prowadzili całą pierwszą połowę i zeszli na przerwę przy stanie 14:10. Po zmianie stron goście zaczęli odrabiać straty i w 36. minucie doprowadzili do remisu 17:17. Świdniczanie przełamali jednak impas i ponownie odskoczyli, choćby na trzy bramki (21:18). W ostatnich fragmentach nasi zawodnicy zaczęli tracić siły – na zmianę był tylko jeden gracz. W efekcie rywale wyszarpali zwycięstwo rzucając ostatnią bramkę na dwie sekundy przed końcem gry. Było to jedyne, ale najważniejsze prowadzenie gości w tym meczu…
– Porażka po fantastycznej serii czternastu zwycięstw z rzędu na pewno boli, ale… walka o mistrzostwo Dolnego Śląska trwa, a małe potknięcie z pewnością doda młodym Szarym Wilkom jeszcze więcej siły! – komentują przedstawiciele Świdnickiego Klubu Piłki manualnej.
ŚKPR I Świdnica – Śląsk I Wrocław 23:24 (14:10)
ŚKPR: Wasilewicz – F. Paluch 6, Bronikowski 6, Stramek 5, Kozar 4, Banaś 1, Święs 1, Madura
/ŚKPR/