'Aby pole wydało plon stokrotny'. Rolnicy rozwożą po polach krzyżyki z wielkanocnej palmy

Zdjęcie: Tradycyjne śląskie krzyżyki [fot. Mariusz Chałupnik]

Są tworzone w intencji pomyślnych i obfitych zbiorów. A ich głównym zadaniem jest ochrona plonów przed klęskami żywiołowymi. Mowa o krzyżykach robionych z poświęconych palm, które skoro świt rolnicy rozwieźli dziś rano po polach. To tradycja pielęgnowana przez gospodarzy w wielu opolskich miejscowościach.

- Co roku całą rodziną przygotowujemy krzyżyki - mówi Rudolf Cedzich, rolnik z Dolnej w powiecie strzeleckim. - Zawsze tak robi się u nas. Od dziada, pradziada, jak to się mówi. Tata mnie tego nauczył.- Palmy w niedzielę święcimy, a potem w czwartek robimy krzyżyki na wieczór. Potem rano, wcześnie, jak jeszcze ciemno, to już jadą na pola - mówi pani Renata.- Rozcinam gałązki i się je tak na siebie zakłada. Do chlewu zanosi się, do ogródka, do szopy, do garażów, do stodoły się podaje. choćby w każdym aucie mamy. Zawsze też taką regułkę powtarzamy: 'Panie Jezu Chryste spraw, aby te pole wydało plon stokrotny i zachowa od gradu ognia i wojny. Któryś za nas cierpiał rany, Jezus Chryste zmiłuj się nad nami - dodaje pan Rudolf.- Krzyżyk ma charakter apotropeiczny, czyli ma ochronić pole przed gradem, żywiołami, burzami - mówi Izabela Jasińska z Muzeum Śląska Opolskiego. - Widzimy, iż te zjawiska atmosferyczne…