Adam Kuś podsumowuje wyścig, po którym został mistrzem Polski

3 godzin temu

Wiedziałem, iż muszę pojechać bardzo dobry wyścig – mówi nam kolarz MLKS-u Wieluń Adam Kuś. Przypomnijmy – w zawodach w Prudniku przypieczętował mistrzostwo Polski w kryterium. Dokonał tego, mimo iż miał sporą stratę do rywala.

Zawodnik z Głogowa miał dużą przewagę. Nie ukrywam, iż byłem świadomy, iż muszę pojechać bardzo dobry wyścig, oprócz dyspozycji fizycznej też taktycznie, żeby tę przewagę nadrobić. Do tego on miał zespół. Bodajże w ośmiu startowali, a ja byłem sam, więc to nie ułatwiało mi życia. Natomiast trasa w Prudniku jest ciężka. Ja już trochę się ścigam, trochę tam się ścigałem. Kilka razy stałem na podium w kategoriach młodzieżowych. Raz choćby skończyłem w szpitalu, bo leżałem. Tak iż tę trasę znam doskonale. Oprócz formy, bo moja dyspozycja była genialna, to doświadczenie odegrało rolę. Zawodnik z Głogowa jest młodszy ode mnie. Myślę, iż jednak to doświadczenie i spryt pomogły mi zdobyć tytuł mistrza Polski – komentował Kuś, który udaje się na krótki odpoczynek, a w październiku rozpoczyna sezon przełajowy.

Rozmowę z mistrzem Polski znajdziecie poniżej.

Gościem Radia ZW był Adam Kuś, kolarski mistrz Polski w kryterium

Idź do oryginalnego materiału