W Kielcach również ruszyły przygotowania do sezonu 2025/26, którego pierwszym akcentem będzie Superpuchar Polski - mecz w Łodzi odbędzie się już 30 sierpnia. Płoccy kibice wybierają się na ten mecz specjalnym pociągiem. Szczegóły tu.
W Płocku kilka dni temu odbyła się konferencja prasowa, na której zaprezentowani zostali nowy zawodnicy, a także sponsor techniczny. Podobna konferencja odbyła się też w Kielcach, w podobnej formule - na pytania dziennikarzy odpowiadał Talant Dujszebajew oraz nowi zawodnicy Industrii. Wśród nich m.in. Adam Morawski.
Przypomnijmy, iż przez 9 lat Adam Morawski byl związany z Orlen Wisłą Płock. W 2022 roku odszedł do niemieckiego Melsungen, ale w 2025 roku jego kontrakt wygasł. Bramkarz zdecydował się przyjąć ofertę Industrii Kielce.
Kibice wytykają bramkarzowi, iż na pożegnaniu 3 lata temu mówił, iż zawsze będzie niebieski. Taki post zamieścił zresztą na Instagramie.
- Przez te 9 lat, w których mogłem dla was grać wiele się nauczyłem. Mieliśmy gorsze, ale i wspaniałe momenty dla których warto było być cierpliwym. Dziekuje tym kibicom, którzy zawsze nam towarzyszyli. Na dobre i złe. Teraz czas na nowe wyzwania. Nie mówię do widzenia tylko do zobaczenia . Zawsze będę NIEBIESKI
- napisał Adam Morawski (pisownia oryginalna).
Zdaniem kibiców trzy lata później te słowa straciły na aktualności.
- Jak grasz w jakiejś drużynie 9 lat i masz wiele wspomnień sportowych, to nie jesteś w stanie tego odrzucić do boku, bo to jest miejsce, w którym się rozwijałem. Jest wiele momentów, za które jestem wdzięczny, ale dostałem ogromną szansę i też cieszę się. Jestem szczęśliwy, iż jestem w miejscu, w którym jestem, iż będę mógł reprezentować te barwy. Zrobię wszystko co w mojej mocy, żeby dać szczęście kibicom i wszystkim chłopakom, którzy są ze mną i mam nadzieję, iż będą mnie wspierali. Jestem gotowy, żeby dałe serce oddać dla zespołu z Kielc
- powiedział Adam Morawski.
Bramkarz przyznał, iż zdecydował fakt, iż Industria ma ogromne aspiracje, związane z odzyskaniem mistrzostwa Polski.