Ks. Rakowski zwrócił uwagę, iż po okresie Wielkanocy i wiosenno-letniej aktywności wiele osób „odpuszcza” troskę o duchowość. Adwent staje się więc momentem powrotu do refleksji nad sobą i własnym życiem.
– To czas, który ma na nowo zebrać człowieka, aby zastanowił się nad swoim życiem w kontekście wiary i drugiego człowieka – mówił.
Adwent, choć jest tradycją kościelną, według ks. Rakowskiego nie polega na odtwarzaniu historycznej sceny narodzin Jezusa. To oczekiwanie na powtórne przyjście Chrystusa, które – jak podkreślił – ma przynieść „koniec cierpienia i początek nowej rzeczywistości”.
W centrum duchowej praktyki ma stać wyciszenie. Duchowny przypomniał, iż modlitwa wymaga harmonii, a nie biegu i nerwowego odhaczania obowiązków.
– Bez ciszy nie usłyszymy głosu Boga – zaznaczył.
Parafia Łacina w tym roku zachęca wiernych do prostego, ale symbolicznego gestu: w każdą niedzielę Adwentu zadzwonić do jednej osoby, z którą dawno nie było kontaktu. Ma to być sposób na odbudowanie więzi i zwrócenie się ku człowiekowi.
– Wokół nas żyją samotni sąsiedzi, wdowy, młode osoby bez bliskich. Czasem czekają na sygnał, a my czekamy, aż „ktoś sam zapuka”. Warto zrobić pierwszy krok, aby w Wigilię przy stole byli nasi przyjaciele, nie goście z poczuciem skrępowania – tłumaczył ksiądz.
W rozmowie pojawił się także temat rorat, charakterystycznego nabożeństwa Adwentu, odbywającego się tradycyjnie o świcie, w półmroku kościołów, rozświetlonych jedynie świecami.
Ks. Rakowski powiedział, iż roraty prowadzą wiernych przez doświadczenie ciemności i światła.
– Zastanawiamy się wtedy, co jest tym światłem w naszym życiu i jak możemy je rozpalić mocniej – wyjaśnił.
Pasterka, choć tradycyjnie odbywa się o północy, nie musi, jak dodał ksiądz, trzymać się sztywno tej godziny. W Parafii Łacina celebruje się ją o 21.
– Chodzi nie o czas, ale o przeżycie, które prowadzi nas do wiary – mówił.
Duchowny podkreślił, iż nie ma zakazu śpiewania kolęd przed świętami. Liturgicznie zaczyna się to dopiero 25 grudnia, ale jeżeli śpiew przynosi radość, można to robić wcześniej.
Odnosząc się do kalendarzy i wieńców adwentowych, zauważył, iż choć komercja zdominowała wiele tradycji, wszystko zależy od intencji.
– Można kupować je jako dekorację, ale można też widzieć w nich pomoc w pogłębianiu wiary – stwierdził.
– Nie biegaj za prezentami i obowiązkami. Pomyśl o sobie, o swojej duszy i nie odkładaj spowiedzi na ostatni moment. Stwórz przestrzeń, w której Bóg może zadziałać – tymi słowami ks. Rakowski zakończył swoje adwentowe przesłanie.

1 godzina temu











