Coraz częstsze akty agresji wobec personelu medycznego to nie tylko problem dużych miast - także na Szpitalnym Oddziale Ratunkowym w Opolu dochodzi do niebezpiecznych sytuacji, co podkreślają pracownicy Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Opolu. Eskalacja agresji - przede wszystkim słownej, ale i fizycznej - to zjawisko, które personel obserwuje od lat.
- Także i my spotykamy się z agresją płynącą ze strony pacjentów - mówi lek. Marcin Pieniążek, kierownik Szpitalnego Oddziału Ratunkowego Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Opolu - W perspektywie lat coraz częściej się powtarzają jakieś sytuacje. Na szczęście mniej agresji fizycznej, ale często jest agresja słowna, wynikająca raczej z frustracji pacjenta, z niemożności przebicia się przez ten system ochrony zdrowia, który nie do końca funkcjonuje tak, jak powinien. Ta frustracja odbija się tutaj niestety, na personelu głównie SOR-u, który w pierwszej kolejności ma kontakt z tymi pacjentami- Agresja słowna zdarza się kilka razy w tygodniu, choć obaw jest więcej, gdy pacjenci zaczynają być agresywni także i w sposób fizyczny - dodaje Marcin Pieniążek. - Przemoc fizyczna niestety też się zdarza, bo ostatnio choćby w półroczu mieliśmy tutaj pobitych dwóch ratowników, którzy musieli wylądować na…Agresja wobec medyków także w Opolu. Coraz więcej niebezpiecznych incydentów na SOR

Zdjęcie: SOR USK w Opolu [fot. archiwum]
- Strona główna
- Medycyna lokalna
- Agresja wobec medyków także w Opolu. Coraz więcej niebezpiecznych incydentów na SOR
Powiązane
Pokaż najpiękniejsze oblicza doliny Narwi
10 godzin temu
Augustów z dostępem do elitarnej pracowni kardiologicznej
12 godzin temu
Polecane
BVB verschenkt 4:2-Führung gegen Juventus Turin
8 godzin temu
Open source wspiera profesjonalistów medycznych
9 godzin temu
Tragiczny wypadek z autobusem. Pieszy zmarł w szpitalu
9 godzin temu
Court hears migrant faces destitution if sent to France
11 godzin temu