Alarm dla rodziców: prawie połowa zabawek niebezpieczna dla dzieci!

1 dzień temu

Najnowsze kontrole przeprowadzone przez Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów ujawniły poważne problemy w bezpieczeństwie zabawek dostępnych na rynku. Wyniki badania wskazują na liczne nieprawidłowości, które mogą stanowić zagrożenie dla najmłodszych użytkowników. Sprawa budzi duże zaniepokojenie zarówno wśród rodziców, jak i ekspertów odpowiedzialnych za nadzór nad produktami dla dzieci.

fot. Warszawa w Pigułce

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK) poinformował o wynikach kontroli zabawek dla dzieci, które wykazały liczne nieprawidłowości w prawie połowie przebadanych modeli. Wśród 50 skontrolowanych zabawek przeznaczonych dla dzieci poniżej 3 lat, aż 23 miały różne wady, z czego 13 modeli – takich jak grzechotki czy gryzaki – posiadało defekty konstrukcyjne narażające najmłodszych użytkowników na poważne ryzyko, m.in. zadławienia czy uduszenia.

Inspekcja Handlowa, realizująca kontrolę w ośmiu województwach, wykryła m.in. nieodpowiednie kształty i rozmiary elementów w zabawkach „grzechotka krab” i „maskotka królik”, które mogły zablokować drogi oddechowe dziecka. Zabawka „motyl kolorowe linki” stwarzała zagrożenie zaplątania, a „Muzyczne Zwierzaki” miały ostre zadziory mogące zranić dziecko. W „młotku” odnotowano zbyt wysoki poziom hałasu, mogący uszkodzić słuch, natomiast „lalka przytulanka” zawierała niebezpieczne włókniste wypełnienie. Dodatkowo, w gryzaku wykryto zbyt cienkie foliowe opakowanie, co mogło prowadzić do uduszenia.

W 16 modelach ujawniono również nieprawidłowości formalne, takie jak brak ostrzeżeń, instrukcji obsługi oraz danych producenta i importera. Część przedsiębiorców już podjęła działania naprawcze, a Inspekcja Handlowa skierowała do UOKiK wnioski o wszczęcie postępowań administracyjnych, które mogą skutkować nałożeniem kar sięgających choćby 100 tys. zł.

UOKiK apeluje do konsumentów o ostrożność i unikanie zakupu zabawek nieposiadających znaku CE, który świadczy o spełnianiu unijnych norm bezpieczeństwa. W przypadku podejrzenia zagrożenia zdrowia dziecka związanym z produktem, urząd zaleca zgłaszanie problemu do producenta, importera oraz Inspekcji Handlowej.

Kontrole prowadzone były od stycznia do kwietnia 2025 roku w wybranych województwach, a zabawki pochodziły głównie z Chin, Polski, Białorusi i Sri Lanki. UOKiK zgłasza niebezpieczne produkty także do unijnego systemu Safety Gate, aby zapobiec ich trafieniu do konsumentów na terenie całej Europy.

Idź do oryginalnego materiału