Alerty RCB w różnych godzinach. Skąd rozbieżność?

3 godzin temu

„Uwaga! W związku z operacją neutralizacji obiektów, które naruszyły granice RP, informuj służby o dronach lub miejscach ich upadku. Nie zbliżaj się do nich” - taki komunikat mieszkańcy Mazowsza i sześciu innych województw otrzymali o poranku, ale w różnych godzinach.

Do niektórych SMS-y Rządowego Centrum Bezpieczeństwa dotarły już po 7:00, a do innych dopiero po 10:00.

Zapytaliśmy rzecznika RCB, jak to możliwe. Jak wyjaśnił, to kwestie technologiczne i niezależne od Rządowego Centrum Bezpieczeństwa.

My jako RCB tworzymy treść komunikatu, treść ostrzeżenia i przesyłamy to do operatorów telekomunikacyjnych, do tych firm, z którymi każdy z nas ma podpisaną umowę czy na abonament, czy na kartę. I to oni dystrybuują do swoich abonentów treść tego SMS-a jako alert RCB. W związku z tym mogą pojawiać się te różnice czasowe – tłumaczył Piotr Błaszczyk.

Co zamiast alertów RCB?

Rzecznik dodał, iż jest nowy, lepszy system, ale ze względów bezpieczeństwa nie możemy się do niego podłączyć.

Jest coś takiego jak Cell Broadcast, to jest taki system nie SMS-owy, bardziej powiadomień na telefon. W części państw na zachodzie jest on stosowany, natomiast w ocenie naszych służb jest on bardzo podatny na potencjalne zhakowanie – wskazał.

Pierwszy dron naruszył polską przestrzeń powietrzną przed północą, kolejne przelatywały do g. 6.30.

Rządowe Centrum Bezpieczeństwa dopiero przed godziną 7 wysłało komunikat. Rzeczniczka MSWiA wyjaśniła, iż chodziło o to, by nie wzbudzać paniki.

Idź do oryginalnego materiału