Andrzej Huszcza: W Częstochowie często nam pasowało

1 miesiąc temu

W niedzielę Stelmet Falubaz powalczy o drugie zwycięstwo w PGE Ekstralidze. Zielonogórzanie zmierzą się pod Jasną Górą z Krono-Plastem Włókniarzem. Częstochowianie pojadą bez kontuzjowanego Jasona Doyle’a.

Australijczyk po koszmarnym upadku w warszawskiej rundzie Grand Prix zapowiada szybki powrót na tor, ale nie aż tak. W niedzielę go zabraknie. Optymistą przed niedzielnym meczem jest Andrzej Huszcza.

Nam właśnie tam zawsze pasowało. W Częstochowie jeździliśmy dobrze i za moich czasów i w ostatnich latach również było nieźle. Madsen jedzie u siebie. Na razie pokazuje się średnio, zawodzi, ale liczę, iż w końcu wszystko uda się opanować i będzie dobrze.

Mecz w Częstochowie w niedzielę o 19:30.

Idź do oryginalnego materiału