Niecodzienna i niepokojąca sytuacja miała miejsce na ulicy Kalwaryjskiej w Krakowie. Auto stało z włączonym silnikiem niemal pośrodku drogi. W środku znajdował się mężczyzna, wyglądał na nieprzytomnego.
O całej akcji poinformowało krakowskie pogotowie. Był wczesny ranek i nasz zespół właśnie wracał z akcji do miejsca stacjonowania, gdy zauważył tę niepokojącą sytuację. Kierowca wyglądał na nieprzytomnego, więc członkowie ZRM zaczęli sprawdzać jego podstawowe parametry, aby przystąpić do udzielania pomocy – relacjonują ratownicy.
Na miejsce wezwano policję
Szybko się okazało, iż mężczyzna nie był nieprzytomny, a wokół niego unosił się zapach alkoholu. Ratownicy na miejsce wezwali patrol policji, który przeprowadził badanie alkomatem.
Wynik pokazał, iż kierujący znajdował się pod znacznym wpływem alkoholu.
Apel pogotowia
Opisując tę sytuację, ratownicy zwracają się także z apelem. Ilu przechodniów i kierowców minęło już wcześniej ten samochód? Nasz zespół wykazał profesjonalną czujność, ale apelujemy do wszystkich, aby – dbając oczywiście o bezpieczeństwo własne, nie przechodzili obojętnie widząc, iż ktoś może potrzebować pomocy. Tym razem nie uratowaliśmy życia tego mężczyzny, ale być może życie i zdrowie tych osób, które mogły się znaleźć na jego drodze – zaznacza ZRM.
Te artykuły mogą Cię zainteresować:
Basen w TAURON Arenie Kraków. Odbył się tutaj chrzest nowych wyznawców
To muzyczne wydarzenie przyciągnie tłumy. Wstęp bezpłatny
Policja zapukała do mieszkania. Mężczyzna chciał uciec przez okno