Jedna z najpopularniejszych polskich kolęd powstała na Podlasiu, a jej autor mieszkał w Suchodolinie pod Dąbrową Białostocką. Ta pieśń to "Bóg się rodzi".
Chodzi o Franciszka Karpińskiego, czołowego polskiego liryka, tworzącego w XVIII i XIX wieku. To on napisał słowa „Pieśni o Narodzeniu Pańskim”, znanej teraz jako kolęda „Bóg się rodzi”, która w bardzo wielu kościołach w całym kraju do dziś otwiera pasterkę.
Zobacz też: W przeżywaniu Bożego Narodzenia nie ma żadnej magii
Karpiński mieszkał w Suchodolinie od 1787 do 1791 roku. Źródła mówią, iż był pod silnym wrażeniem prostej, a jednocześnie głębokiej wiary miejscowej ludności. Właśnie to zainspirowało go do stworzenia tekstu tak pełnego sprzeczności, w którym „blask ciemnieje”, „ogień krzepnie” i „ma granice nieskończony”.
Pieśń została wykonana po raz pierwszy w białym kościółku farnym w Białymstoku.
A już w 1792 roku słowa wydano w zbiorze „Pieśni nabożnych” w Supraślu.
Drugą zwrotkę kolędy, w której prosi się Dzieciątko: „błogosław ojczyznę miłą” i „wspieraj jej siłę swą siłą”, śpiewano szczególnie chętnie w następnych latach, gdy Polski zabrakło na mapie Europy.
Zobacz też: Wigilia w czasach okupacji
/opr. na podst. Powiat Sokólski/
