Avant Art Festival w Wałbrzychu. Dziś drugi dzień festiwalu

3 miesięcy temu

W Wałbrzychu trwa Avant Art Festival, to niezwykłe wydarzenie muzyczne, które prezentuje publiczności muzykę i sztukę, jakich nie znajdziemy w programach popularnych festiwali. Jest to wydarzenie interesujące dla osób poszukujących nowych możliwości dźwięku, obrazu i twórczej ekspresji.

Zapraszamy do obejrzenia fotorelacji z pierwszego dnia festiwalu.

Przed nami II Dzień Festiwalu, przedstawiamy szczegółowy program:

O godz. 18.00 seans filmu „RAVE”, reż. Łukasz Ronduda, Dawid Nickel, Polska, 2024 w Kino Apollo Wałbrzych w ramach przeglądu Avant Art Film.

BILETY (10 PLN):

Następnie druga część wieczoru organizatorzy zapraszają do Starej Kopalni w Wałbrzychu, gdzie odbędą się projekty muzyczno-performatywne >>> wstęp wolny!

Wałbrzyska Galeria Sztuki BWA w Starej Kopalni:

19.00 | Martyna Konieczny „no przesada” pokaz mody z setem live belgijskiej kompozytorki i performerki Daisy Ray. Podczas pokazu zaprezentowane będą najbardziej znane upcyklingowe projekty „No przesada” oraz jej nowe stylizacje w odsłonie streetwear.

SZTYGARÓWKA:

20.00 | Open Call for sonic acts / Rudger Power

Performatywny koncert Rudger Power, liryczno-muzycznego duetu o eksperymentalnym charakterze z wizualizacjami @michalszota.

20.45 | Daniel Szwed

Koncert współtwórcy kolektywu BNNT, z którym działa w sferze dźwięku i obrazu od 2008 roku, z debiutanckim solowym materiałem. W swoich poszukiwaniach artysta stawia na oszczędny zestaw, szukając nowych faktur i kolorów dźwięku.

21.45 | Marmur (Rumiński/Moretti)

Duet stworzony przez Artura Rumińskiego (Furia, Thaw, ARRM i wiele innych) i Macia Morettiego (LXMP, podobno Mitch & Mitch i wiele innych) eksplorujący estetykę pejzaży dźwiękowych, rozpadających się sokowirówek, bałaganu piezoelektrycznego i roztocza w powiększeniu 10000x.

22.45 | Zdrój

Polsko-holenderski improwizujący duet na gitarę (Jakub Zasada) i perkusję (Sebastiaan Janssen) z Wrocławia. Duet porusza się w stylistyce instrumentalnego free punku z elementami krautrocka i noise’u, udowadniając, iż swobodna improwizacja to bardziej idea, niż ujęty w ramy gatunek muzyczny.

fot. A. Pisarska/ Dziennik Wałbrzych

fot. A. Pisarska/ Dziennik Wałbrzych

fot. A. Pisarska/ Dziennik Wałbrzych

fot. A. Pisarska/ Dziennik Wałbrzych

fot. A. Pisarska/ Dziennik Wałbrzych

fot. A. Pisarska/ Dziennik Wałbrzych

fot. A. Pisarska/ Dziennik Wałbrzych

fot. A. Pisarska/ Dziennik Wałbrzych

fot. A. Pisarska/ Dziennik Wałbrzych

fot. A. Pisarska/ Dziennik Wałbrzych

fot. A. Pisarska/ Dziennik Wałbrzych

fot. A. Pisarska/ Dziennik Wałbrzych

fot. A. Pisarska/ Dziennik Wałbrzych

fot. A. Pisarska/ Dziennik Wałbrzych

fot. A. Pisarska/ Dziennik Wałbrzych

fot. A. Pisarska/ Dziennik Wałbrzych

fot. A. Pisarska/ Dziennik Wałbrzych

fot. A. Pisarska/ Dziennik Wałbrzych

fot. A. Pisarska/ Dziennik Wałbrzych

fot. A. Pisarska/ Dziennik Wałbrzych

fot. A. Pisarska/ Dziennik Wałbrzych

fot. A. Pisarska/ Dziennik Wałbrzych

fot. A. Pisarska/ Dziennik Wałbrzych

fot. A. Pisarska/ Dziennik Wałbrzych

fot. A. Pisarska/ Dziennik Wałbrzych

fot. A. Pisarska/ Dziennik Wałbrzych

fot. A. Pisarska/ Dziennik Wałbrzych

Idź do oryginalnego materiału