Awans Igi Świątek do finału Wimbledonu. 'To efekt przemiany mentalnej'. Opolski trener dla Radia Opole

Zdjęcie: Archiwum - Iga Świątek na turnieju w Maladze [fot. C. Puzyna]

Iga Świątek po raz pierwszy w karierze zagra w finale Wimbledonu. Jej spektakularna droga do decydującego meczu na londyńskiej trawie to - zdaniem eksperta - nie tylko wynik talentu i formy, ale przede wszystkim zmiany w podejściu mentalnym. Postawę liderki światowego rankingu ocenił dla Radia Opole opolski trener tenisa Witold Dzideczek.

- Myślę, iż ta przemiana wynika z nastawienia. W tym roku wszystko było zaplanowane z wyprzedzeniem - podkreśla Witold Dzideczek. - Więcej czasu spędziła na tej nawierzchni. I myślę, iż nastawienie było takie, skoro nie wyszło mi tam, gdzie powinno, to spróbujemy tam, gdzie do tej pory było troszkę traktowane tak tylko na zasadzie, żeby pojechać, zagrać. To, co osiągnę, będzie dobrze. W tym roku nastawienie jest dużo inne. Widać to również po stylu, bo bardzo został przypilnowany serwis, pierwsze uderzenie po serwisie. Myślę, iż chęć gry w tej chwili na trawie bardzo się zwiększyła u Igi i myślę, iż tutaj chodzi o to nastawienie. Według opolskiego trenera, Świątek postawiła w tym roku na jakość przygotowań - od pracy nad serwisem, przez pierwsze uderzenie po podaniu, po poruszanie się po nawierzchni, które wcześniej bywało jej słabszą stroną. Witold Dzideczek zwraca też uwagę na aspekt psychologiczny…