Awans niemal pewny, ale… Wypowiedzi po meczu Lech – Mainz [ZDJĘCIA, FILM]

2 godzin temu

99,8 – tyle procent szans na grę wiosną w europejskich pucharach ma Lech Poznań po czwartkowym remisie z 1. FSV Mainz 1:1. Kolejorz jest niemal pewny awansu, a co najważniejsze – wszystko ma w swoich rękach przed wyjazdowym starciem z czeską Sigmą Ołomuniec (18 grudnia).

Mistrzowie Polski są na dwudziestym miejscu i przed sobą wyjazd do Sigmy Ołomuniec. Co najważniejsze, piłkarze trenera Nielsa Frederiksena mają wszystko w swoich nogach i nie muszą oglądać się na przeciwników. Remis w Czechach zapewni im miejsce w TOP 24. Tak samo jest oczywiście w przypadku zwycięstwa, wtedy jest opcja znalezienie się w TOP 16 i przeciwnika z miejsc od 17. do 24. – algorytmy na takie rozwiązanie dają blisko 50 proc. szans. Przy tych dwóch rozstrzygnięciach nie trzeba w ogóle rozpatrywać wariantów odpadnięcia z rozgrywek.

Wypowiedzi po meczu Lech – Mainz

Lech Poznań zremisował 1:1 z 1. FSV Mainz 05 w meczu 5. kolejki fazy ligowej Ligi Konferencji. Tak to spotkanie skomentowali przedstawiciele Kolejorza.

NIELS FREDERIKSEN (TRENER LECHA POZNAŃ):

– Generalnie patrząc, to jestem całkiem zadowolony z tego meczu. Kontrolowaliśmy całkiem nieźle to spotkanie. W drugiej połowie kreowaliśmy sobie więcej szans, a kiedy graliśmy o jednego zawodnika więcej, to było nam trochę łatwiej stwarzać sobie okazje. Myślę, iż wychodziło nam to wtedy całkiem nieźle. Kiedy nie wykorzystujesz swoich szans, to możesz czuć niezadowolenie i ja jestem rozczarowany. Trzeba jednak oddać Mainz, iż w tym fragmencie meczu, kiedy grali w osłabieniu, to dobrze się bronili, nieźle radzili sobie w defensywie.

JOEL PEREIRA (OBROŃCA LECHA POZNAŃ):

– Myślę, iż każdy stwierdzi, iż był to dobry mecz w naszym wykonaniu. Zaczęliśmy dobrze, potem Mainz wyszło na prowadzenie, ale zdołaliśmy doprowadzić do wyrównania. Graliśmy z każdą minutą lepiej, to był solidny występ. Na samym końcu jesteśmy jednak sfrustrowani, ponieważ zdobyliśmy tylko jeden punkt. Ten jeden punkt nie pozostało wystarczający, aby być pewnym awansu do następnej fazy Ligi Konferencji. Naszym celem w następnym spotkaniu jest zwycięstwo.

ANTONI KOZUBAL (POMOCNIK LECHA POZNAŃ):

– Z perspektywy całego meczu szkoda, bo czuliśmy, iż dominujemy, mamy kontrolę i na pewno nie jesteśmy gorsi. Dobrze się czuliśmy w tym meczu, prowadziliśmy grę, więc na pewno szkoda. Mainz nie zaskoczyło nas za bardzo, bo spodziewaliśmy się, iż oddadzą nam piłkę. Sztab trafił z tym i się sprawdziło. Rywale grają w Bundeslidze, więc to topowa drużyna z bardzo dobrymi zawodnikami. Nie odczułem jednak zbyt dużej różnicy, porównując choćby z Ekstraklasą. Był to podobny poziom, z małymi detalami.

Fot. Mateusz Łysiak /Wielkopolskamagazyn.pl

Idź do oryginalnego materiału