AZS-AWF coraz bliżej utrzymania

5 godzin temu

Bialscy piłkarze ręczni wytrzymali towarzyszącą meczowi presję i wysoko pokonali inny walczący o pozostanie w Lidze Centralnej zespół. Zadecydował kapitalny początek oraz fenomenalna postawa Wiktora Kwiatkowskiego w bramce. Obecnie, na dwie kolejki przed zakończeniem sezonu, akademikom potrzebne są do utrzymania jedynie dwa punkty. Zdegradowana już została Olimpia Piekary Śląskie, a drugim spadkowiczem może być: Fit Dieta Żukowo (26 pkt.), Nielba Wągrowiec (28), nasz AZS-AWF (30) lub Grunwald Poznań (31).

AZS-AWF Biała Podl. – FIT DIETA Żukowo 33:23 (18:13).

AZS-AWF: Kwiatkowski (1), Adamiuk – Chepyha (2), Wierzbicki (6), Trela (3), Koc (4), Reszczyński (1), Kandora (1), Rodak, Andrzejewski (3), Antoniak (5), Burzyński (1), Lewalski (1), Wojnecki (5).

Fit Dieta: Wodziński, Kwasiborski – Ponto (1), Dziedzic (1), Dorsz (2), Jagielski (3), Maćkowiak (4), Gajdziński, Miklikowski, Baranow (4), Benkowski (2), Helwak (3), Nierzwicki, Pstrąg (2).

Sędziowie: B. Leszczyński i M. Piechota (obaj z Płocka).

Kary: AZS-AWF – 10 min., Fit Dieta – 8 min.

Wiktor Kwiatkowski wykazał się w bramce blisko 50-procentową skutecznością (fot. AZS-AWF Biała Podl. FB)

Przez pierwsze dziesięć minut na parkiecie bialskiej hali w sobotę 3 maja trwała niespotykana od dłuższego czasu demonstracja siły gospodarzy. Po pierwszej akcji trafił Olaf Wojnecki, po następnej Olaf Trela, następnie karnego wykorzystał Dominik Antoniak, i dopiero przy stanie 3:0 piłkę do bialskiej bramki skierował Igor Helwak.

Obrazu gry to nie zmieniło, i od tego momentu do 9. minuty na tablicy zmieniała się wyłącznie liczba zdobytych przez akademików bramek. Czwartą zdobył Łukasz Kandora, kolejne: Wiktor Kwiatkowski, Franciszek Wierzbicki, Antoniak oraz Wojnecki, i było już 8:1 dla AZS-AWF. Po kwadransie przewaga wzrosła do 12:3, ale zaraz po tym goście poprawili skuteczność i w 25. minucie przegrywali już tylko 12:15, by na przerwę schodzić jednak mając pięć bramek straty (18:13).

Na początku drugiej połowy akademicy, po dwóch trafieniach Szymona Koca i jednym bardzo aktywnego Wojneckiego, uciekli na 21:15, ale już w 37. minucie ich przewaga zmalała o połowę i wynosiła 21:18. Celnie rzucać jednak zaczął Serhij Chepyha, Kwiatkowski (blisko 50 procent skuteczności) obronił karnego Szymona Maćkowiaka i wszystko wróciło na poprzednie tory, czego efektem dziesięciobramkowe zwycięstwo podopiecznych trenera Marcina Stefańca.


Wyniki innych meczów dwudziestej czwartej kolejki Ligi Centralnej: Anilana – Siódemka Miedź 28:28 karne 1:4, Grunwald – Stal Gorzów Wlkp. 38:27, Gwardia – Olimpia 33:33 karne 7:8, Nielba – Pogoń 34:31, Stal M. – Padwa 26:23; mecz awansem: Stal Gorzów Wlkp. – Gwardia 19:19 karne 4:3.

Bialscy akademicy (30 pkt.) pozostali na dziesiątej pozycji i mają dwa punkty przewagi nad Nielbą Wągrowiec oraz cztery nad znajdującą się na spadkowym miejscu Fit Dietą Żukowo. Na czele tabeli Stal Mielec (69 pkt.), z przewagą aż 24 punktów nad Jurandem Ciechanów i Pogonią Szczecin.

Kolejny mecz AZS-AWF rozegra w piątek 16 maja o godz. 19 w Zamościu z Padwą (38 pkt.).

Roman Laszuk

Czytaj też:

Znów niewykorzystany karny Podlasia

Znów niewykorzystany karny Podlasia

Idź do oryginalnego materiału