Na polskich drogach szykują się spore zmiany dla kierowców, zwłaszcza w kontekście obowiązkowych badań technicznych pojazdów. Od 1 czerwca 2024 roku obowiązują nowe przepisy, które dają diagnostom większe uprawnienia, w tym możliwość wirtualnego zatrzymania dowodu rejestracyjnego w przypadku stwierdzenia poważnych usterek. Ma to na celu zwiększenie bezpieczeństwa na drogach oraz wyeliminowanie z ruchu pojazdów stwarzających zagrożenie. Właściciele samochodów powinni być świadomi, iż zaniedbanie stanu technicznego auta może skutkować nie tylko negatywnym wynikiem przeglądu, ale także dotkliwymi konsekwencjami finansowymi. Diagnosta może zatrzymać dowód rejestracyjny (wirtualnie, poprzez adnotację w Centralnej Ewidencji Pojazdów) w przypadku stwierdzenia usterek niebezpiecznych (UN) . To wady, które stwarzają bezpośrednie zagrożenie dla bezpieczeństwa ruchu drogowego. Przykłady to pęknięty przewód hamulcowy, mocne pęknięcie szyby w polu widzenia, ryzyko obluzowania koła podczas jazdy, poważne usterki przekładni kierowniczej, obluzowane mocowanie fotela kierowcy, poważne ryzyko obluzowania kierownicy, poważne pęknięcie podłużnic, brak siły hamowania na co najmniej jednym kole, pęknięcie lub odkształcenie osi, spaliny przedostające się do wnętrza pojazdu w stopniu zagrażającym zdrowiu, czy skrajnie zużyte opony z widocznym kordem. W przypadku usterek poważnych (UP), które nie stanowią bezpośredniego zagrożenia, diagnosta nie wbije pieczątki w dowód, ale kierowca ma 14 dni na usunięcie usterki i ponowne badanie, płacąc jedynie za weryfikację.
Aby mieć pewność pozytywnego wyniku ba