ŚNIEŻYCA
Bajdoła i Bajgór szli w śnieżycy i nagle zobaczyli psa biegnącego z naprzeciwka. Mijając ich, choćby na nich nie spojrzał. Zniknął w migocącej bieli.
Kiedy już siedzieli w ciepłym bajdołowym
domu, Bajgór przytulił jamnika i myśląc o psie w śnieżycy, powiedział:
- Widzisz, Bingo, ty nie musisz szukać
swojego miejsca na Ziemi.
A Bingo szczeknął trzy razy.