Tańce, konkursy, występy, śpiewy, recytacje, a wszystko w malowniczych barwach jesieni – tak upłynął Bal Jesienny, coroczna impreza dla dzieci z Przedszkola w Lubzinie. Pomysłodawczynią balu jest dyrektor Anna Bielatowicz, która zorganizowała go po raz pierwszy w 2002, zaraz po objęciu stanowiska. Dziś chyba nie ma w Lubzinie osoby, która w ten czy inny sposób nie byłaby zaangażowana w to przedsięwzięcie. Młodsi sami w nim uczestniczyli, starsi – rodzice, dziadkowie, przygotowują cudowne stroje, ozdoby, dekoracje i przekąski.
Tegoroczny bal połączony był z pasowaniem na przedszkolaka młodszych dzieci. Kilkulatki bardzo poważnie do tego podeszły, a ogromny, czerwony ołówek przykładany do ramienia w symbolicznym geście, tylko troszkę budził emocje.
Wszystkie dzieci zaprezentowały się na scenie w uroczych piosenkach i tańcach, a potem zaczęła się zabawa. Kółeczka, podskoki, pełzanie, biegi – jeżeli ktoś myśli, iż maluchy się zmęczyły, jest w błędzie! Zresztą nad wszystkim czuwały wychowawczynie i spora grupa rodziców.
Teraz troszkę o balowej modzie. Szanowni Państwo, w tym roku dominują kolory złote, pomarańczowe, czerwone, brązowe, szare i białe. Można się przebrać za dynię, grzybki, jeże, liski, wilki, pszczółki, biedronki, misie, strażaków i oczywiście za Panią Jesień. Trzeba też buzię przystroić w uśmiech, wykrzesać z siebie wszystkie pokłady dziecięcej euforii i … czas na bal!