Banki rozpoczną gigantyczną akcję zamykania kont. Oto jak odzyskać pieniądze

5 godzin temu

26 lipca posłowie przegłosowali nowelizację, która zmienia zasady działania polskiej bankowości. Od 2026 roku banki dostaną dostęp do rejestru PESEL i będą automatycznie sprawdzać, czy właściciele nieaktywnych rachunków przez cały czas żyją. Ministerstwo Finansów ujawnia liczbę, która może zaskoczyć – na kontach w całej Polsce zalega około 2,5 miliarda złotych należących do osób zmarłych.

Fot. Shutterstock

Kasia z Warszawy przez półtora roku przeszukiwała polskie banki. Wiedziała, iż ojciec miał gdzieś oszczędności, ale nie znała nazwy instytucji. Wysłała zapytania do 14 banków. Większość odpowiadała po miesiącach. Ostatecznie natknęła się na konto z 65 tysiącami złotych – pieniądze, które przez ten czas „spały” bez pożytku, a ona nie mogła ich odzyskać.

Takich historii są tysiące. Rodziny przez lata szukają oszczędności zmarłych bliskich, często bez rezultatu. Banki nie mają narzędzi do sprawdzenia, czy właściciel żyje. Spadkobiercy nie wiedzą, gdzie bliscy trzymali pieniądze. System nie działa. Dopiero teraz się to zmieni.

Co dokładnie się zmieni od 2026 roku

Kluczową zmianą jest automatyczna weryfikacja rachunków nieaktywnych przez 5 lat. Nieaktywność oznacza dosłownie zero operacji – żadnych przelewów, wypłat, logowań do bankowości elektronicznej ani choćby sprawdzenia salda. Po upływie 5 lat bank wystąpi do ministra adekwatnego do spraw informatyzacji o udostępnienie danych z rejestru PESEL.

Jeśli system potwierdzi zgon właściciela, bank zamknie konto i rozpocznie procedurę przekazywania środków uprawnionym spadkobiercom. Nie będzie czekał na zgłoszenie rodziny – sam zainicjuje kontakt. To odwrócenie dotychczasowego mechanizmu, w którym spadkobiercy musieli najpierw dowiedzieć się o istnieniu Centralnej Informacji o Rachunkach Bankowych, zebrać dokumenty spadkowe, złożyć wniosek i czekać na odpowiedź.

Portal Biznes.wprost.pl podkreśla, iż rozwiązanie ma nie tylko ułatwić rodzinom dostęp do środków, ale też wyeliminować ryzyko nieuprawnionych wypłat przez osoby trzecie. Bank będzie również musiał udzielić spadkobiercom zbiorczej informacji o wszystkich rachunkach zmarłego – zarówno aktywnych, jak i już zamkniętych.

Nawet jedno logowanie uratuje konto przed zamknięciem

Przepisy przewidują wyjątki, które chronią przed przypadkowym zamykaniem kont. jeżeli właściciel rachunku ma w tym samym banku inne aktywne konto, instytucja nie będzie musiała weryfikować statusu życia w rejestrze PESEL. To zabezpieczenie dla osób, które po prostu przestały korzystać z jednego z rachunków.

Nie ma też obowiązku zamknięcia konta zawartego na czas oznaczony. jeżeli założyłeś lokatę terminową na 3 lata i przez ten czas jej nie ruszasz, bank nie rozpocznie procedury weryfikacji. Dopiero po zakończeniu okresu lokaty i kolejnych 5 latach bezczynności instytucja wystąpi o dane z rejestru PESEL.

Prawdopodobnie właściciele rachunków nieaktywnych przez 4 lata otrzymają powiadomienie – mailem lub SMS-em – z informacją, iż jeżeli w ciągu roku nie wykonają żadnej operacji, konto zostanie zweryfikowane w rejestrze PESEL. To da ludziom czas na reakcję. Wystarczy zalogować się do bankowości internetowej, sprawdzić saldo, zrobić symboliczny przelew na 1 zł. Cokolwiek, co pokazuje, iż rachunek jest pod kontrolą właściciela.

Od lipca 2025 działa Centralna Informacja o Rachunkach

Nowe przepisy wchodzą w życie w pakiecie z Centralną Informacją o Rachunkach Bankowych, która już funkcjonuje od lipca 2025 roku. Jak podaje Krajowa Izba Rozliczeniowa, miesięcznie wpływa 700-800 zapytań od osób fizycznych szukających rachunków zmarłych bliskich.

Problem w tym, iż system działa na wniosek. Rodzina musi najpierw dowiedzieć się o jego istnieniu, potem zebrać dokumenty spadkowe, złożyć wniosek i czekać na odpowiedź. Dla wielu osób w żałobie to zbyt skomplikowana procedura. Część w ogóle nie wie, iż taka możliwość istnieje. Inni nie mają sił na biurokrację tuż po stracie bliskiej osoby.

Nowe przepisy odwracają ten mechanizm. To bank będzie inicjował kontakt ze spadkobiercami. Jak tylko system PESEL potwierdzi zgon, instytucja zamknie konto i rozpocznie procedurę przekazywania środków uprawnionym osobom. Nie trzeba będzie przeszukiwać dziesiątków banków – instytucja sama się zgłosi.

Co to oznacza dla ciebie

Regularnie korzystasz z konta? Nie masz się czym martwić. Wystarczy raz na jakiś czas zalogować się do bankowości internetowej, zrobić przelew czy sprawdzić saldo – bank uzna rachunek za aktywny. Procedura dotyczy wyłącznie kont, na których przez 5 lat nie było absolutnie żadnej aktywności.

Szczególną uwagę powinni zwrócić właściciele „zapasowych” kont oszczędnościowych, na których trzymają pieniądze na czarną godzinę i nie dotykają ich latami. Takie rachunki mogą wpaść w pułapkę 5-letniej bezczynności. Warto co rok wykonać symboliczną operację lub sprawdzić saldo online.

Dla osób starszych najważniejsze jest zostawienie rodzinie informacji o wszystkich kontach i lokatach. Lista banków, numery rachunków, lokalizacja dokumentów – te informacje mogą zaoszczędzić bliskim miesięcy lub lat poszukiwań. Warto również rozważyć konsolidację kont. jeżeli ktoś ma rachunki w kilku bankach i rzadko z nich korzysta, lepiej ograniczyć ich liczbę.

Kiedy przepisy wejdą w życie

Ustawa weszła do Sejmu po przyjęciu przez Radę Ministrów w czerwcu 2025 roku. 26 lipca posłowie przegłosowali nowelizację. Teraz trafi do Senatu, a następnie do podpisu prezydenta. Przepisy wejdą w życie po 14 dniach od ogłoszenia w Dzienniku Ustaw.

Portal Warszawawpigulce.pl podaje szacunki: przepisy mają wejść w życie w pierwszej połowie 2026 roku. Banki i SKOK-i dostaną dodatkowy czas na dostosowanie swoich systemów informatycznych do automatycznej komunikacji z rejestrem PESEL. Pierwsze masowe weryfikacje statusu właścicieli nieaktywnych rachunków rozpoczną się kilkanaście miesięcy po wejściu przepisów w życie.

To oznacza, iż już za rok polskie banki zaczną sprawdzać, czy właściciele nieaktywnych kont przez cały czas żyją. Dla setek tysięcy rachunków może to oznaczać zamknięcie i przekazanie środków spadkobiercom. Dla rodzin poszukujących oszczędności zmarłych bliskich – koniec długich poszukiwań.

Jak działać, jeżeli szukasz pieniędzy po zmarłym

Od lipca 2025 roku spadkobiercy mogą składać zapytania do Centralnej Informacji o Rachunkach Bankowych. Wystarczy złożyć wniosek w jednym banku, a ten za pośrednictwem systemu zbierze informacje z innych instytucji finansowych. W ciągu kilku dni roboczych otrzymasz zestawienie wszystkich kont zmarłego.

Do wniosku trzeba dołączyć akt zgonu oraz dokumenty potwierdzające prawo do spadku – sądowe postanowienie o stwierdzeniu nabycia spadku lub akt poświadczenia dziedziczenia. Niektóre banki pobierają opłatę za taką usługę, inne udostępniają ją bezpłatnie.

Jednak najprostszym rozwiązaniem będzie po prostu poczekać. Od 2026 roku to bank sam skontaktuje się ze spadkobiercami, jeżeli stwierdzi zgon właściciela nieaktywnego rachunku. Nie trzeba będzie niczego szukać – instytucja sama przekaże informacje o środkach.

Większe bezpieczeństwo dla wszystkich

Nowelizacja to nie tylko korzyść dla spadkobierców. Automatyczna weryfikacja życia właścicieli kont zwiększy bezpieczeństwo całego systemu bankowego. Banki zyskają dodatkowe narzędzie w walce z oszustwami – automatyczna weryfikacja utrudni próby nieuprawnionego dostępu do środków osób zmarłych.

Z punktu widzenia gospodarki ważne jest też przywrócenie do obiegu 2,5 miliarda złotych, które dziś są praktycznie bezużyteczne. Te pieniądze zalegają na kontach, nie generują zysków, nie są wydawane, nie napędzają gospodarki. Gdy trafią do spadkobierców, wrócą do normalnego obiegu – zostaną wydane, zainwestowane, odłożone na nowych lokatach.

Jak podkreśla portal Prawo.pl, to element większego pakietu deregulacyjnego, który ma usprawnić działanie instytucji finansowych i uprościć procedury. Banki nie będą już przez dziesięciolecia przechowywać dokumentacji rachunków zmarłych klientów, nie wiedząc, co z nimi zrobić.

Koniec epoki zapomnianych miliardów

Przez dekady tysiące rachunków pozostawało w zawieszeniu – nieużywanych, zapomnianych, niedostępnych. Oszczędności ich właścicieli blokowały się w systemie finansowym, nie przynosząc nikomu pożytku. Rodziny przez lata szukały pieniędzy zmarłych bliskich, często bez rezultatu. Banki nie miały narzędzi do działania.

Nowe przepisy kończą tę epokę. Banki nie będą już biernymi strażnikami zapomnianych pieniędzy, ale aktywnie zadbają o to, by środki trafiły do tych, którym się należą – żywych klientów albo ich spadkobierców. To także sygnał, iż polskie prawo bankowe nadąża za cyfrową rzeczywistością.

W czasach automatyzacji i nowoczesnych baz danych utrzymywanie rachunków zmarłych bez żadnej kontroli przestaje mieć sens. System wreszcie zacznie działać sensownie – będzie chronił pieniądze klientów, ułatwiał życie spadkobiercom i zapobiegał oszustwom. Wszystko to dzięki prostemu mechanizmowi: bank sprawdzi w rejestrze PESEL, czy właściciel nieaktywnego rachunku żyje. jeżeli nie – zamknie konto i przekaże pieniądze rodzinie.

Idź do oryginalnego materiału