Bankructwo USA coraz bliżej? Noblista bije na alarm – inwestorzy uciekają

Nadciąga finansowy kataklizm? Paul Krugman ostrzega: USA na kursie kolizyjnym z globalnym kryzysem! Laureat Nagrody Nobla w dziedzinie ekonomii, Paul Krugman, podnosi alarm! Jego najnowszy komentarz wstrząsnął światem finansów – według Krugmana Stany Zjednoczone znalazły się w sytuacji, która coraz bardziej przypomina początek kryzysów charakterystycznych dla państw rozwijających się, a nie globalnego mocarstwa.

Fot. DALL·E 3 / Warszawa w Pigułce

Czy amerykańska gospodarka zmierza w stronę własnej „straconej dekady”?

Ucieczka od dolara i obligacji – inwestorzy pokazują żółtą kartkę USA

Od początku kwietnia kurs dolara spadł o ponad 4% względem koszyka głównych walut, a rentowność 10-letnich obligacji skarbowych wzrosła o 0,3 punktu procentowego, osiągając jeden z najwyższych poziomów w ostatnich miesiącach. Dla Krugmana to sygnał ostrzegawczy: taki układ – osłabienie waluty przy jednoczesnym wzroście rentowności obligacji – w krajach rozwiniętych praktycznie się nie zdarza.

Zachowanie inwestorów, zdaniem ekonomisty, przypomina reakcje obserwowane w państwach zagrożonych destabilizacją, co rodzi pytanie – czy USA wciąż są postrzegane jako bezpieczna przystań?

Powrót do przeszłości? Straszny cień japońskiej stagnacji

Krugman odwołuje się do sytuacji Japonii z początku lat 90., kiedy to z pozoru silna gospodarka nagle wpadła w pułapkę długotrwałej stagnacji gospodarczej, określanej dziś jako „stracona dekada”. Wszystko zaczęło się od podobnych sygnałów: odpływu kapitału, spadku wartości waluty i utraty zaufania do rynku obligacji.

Ameryka – ostrzega noblista – może pójść tą samą drogą, jeżeli nie zareaguje na czas.

Co grozi światowej gospodarce?

Krugman nie ma złudzeń: jeżeli USA pogrążą się w kryzysie, jego skutki odczuje cały świat. Tak jak Japonia z lat 90. oddziaływała głównie na rynki azjatyckie, tak USA – jako największa gospodarka globu – mogą uruchomić globalną lawinę gospodarczą. Od giełd, przez banki centralne, po budżety państw – skutki mogą być katastrofalne.

Apel do władz: reagujcie, zanim będzie za późno

W obliczu niepokojących trendów Krugman wzywa do czujności, reform i odpowiedzialnej polityki gospodarczej. Jego zdaniem zignorowanie tych sygnałów może przynieść katastrofalne skutki, nie tylko dla USA, ale i dla światowego systemu finansowego.

Czy to już początek nowego kryzysu? Czy globalna gospodarka po raz kolejny stanie na krawędzi? Eksperci z całego świata bacznie obserwują rozwój wydarzeń – i przygotowują się na możliwy wstrząs, który może zmienić światowy układ sił gospodarczych. Jedno jest pewne: zbyt wiele już widzieliśmy, by te ostrzeżenia zignorować.

Źródło: forsal.pl/warszawawpigulce.pl