Pierwsze dźwięki zagrane przez orkiestrę KWB Bełchatów wybrzmiały w spowitym gęstą mgle Bełchatowie punktualnie o godzinie siódmej. Górnicza pobudka to już tradycja barbórkowa, która w Bełchatowie pielęgnowana jest od ponad 50 lat. Górniczym zwyczajem jest jednak nie tylko poranne granie dla mieszkańców, ale też pobudka dla prezesów i dyrektorów. Dlatego orkiestra chwilę później pojawiła się w siedzibie koncernu PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna, którego kopalnia Bełchatów jest oddziałem. Tam skoczne i rytmiczne pieśni, a także tradycyjne „sto lat” usłyszeli prezesi, dyrektorzy i pracownicy.
Z okazji rozpoczętej Barbórki do zebranych pracowników przemówił prezes PGE GiEK – Jacek Kaczorowski, który nawiązał zarówno do przeszłości, jak i do czekających bełchatowskie zagłębie zmian w związku ze zbliżającą się transformacją energetyczną.
- Jak co roku, od 53 lat rozpoczynamy obchody święta naszej patronki świętej Barbary. Rok to szczególny. Jesteśmy w trakcie transformacji, która z polskiej energetyki w perspektywie kilkunastu-kilkudziesięciu lat wyeliminuje jako podstawę surowiec, którego eksploatacją się zajmujemy – powiedział Jacek Kaczorowski, prezes PGE GiEK.
Podkreślił, iż przed bełchatowskim zagłębiem paliwowo-energetycznym czas pełen wyzwań, ale też i nadziei.
- Nasza obecność i zaangażowanie w przygotowanie i prowadzenie tego procesu jest elementem pozwalającym na realizację celu zasadniczego. Celu wiążącego się z uzyskaniem konkurencyjności polskiej gospodarki, z wykorzystaniem optymalnym zasobów, którymi dysponujemy, w tym zasobów naturalnych – naszego brunatnego złota, zasobów materialnych i przede wszystkim zasobów ludzkich. To jest nasza powinność i zadanie – powiedział prezes Kaczorowski.
Dodał, iż dziś rozpoczynając obchody, wszyscy wspólnie pochylają się nad dokonaniami Bełchatowa minionych pokoleń, rzeszy górników, kadry inżynieryjno-technicznej, doceniając ogrom pracy i osiągnięć, które pozwoliły na zabezpieczenie potrzeb państwa w najtańszą energię pochodzącą z węgla brunatnego”. Prezes Kaczorowski zaznaczył, iż zadaniem na dziś jest optymalne wykorzystanie zasobów jakimi dysponuje bełchatowski kompleks.
- I z tym zadaniem musimy się zmierzyć w najbliższych latach. Bardzo Państwu dziękuję za mijający okres współpracy, za wspólne osiągnięcia, z nadzieją, iż cel zasadniczy zrealizujemy jak wszystkie dotychczas etapy rozwoju kopalni, łącznie z jej rekultywacją i przygotowaniem jej aktywów do wykorzystania w procesie transformacji i budowy gospodarki bezemisyjnej – powiedział Jacek Kaczorowski.
Jak dodał, zasadniczym projektem, nad którym w tej chwili pracuje PGE GiEK, jest budowa drugiej elektrowni jądrowej. Prezes zdradził, iż projekt ten w tej chwili jest na etapie rozpoczętych badań w dwóch lokalizacjach związanych bezpośrednio z kompleksem bełchatowskim. Podkreślił, iż dla Bełchatowa przygotowano też inne projekty, związane z wykorzystaniem wyrobiska pod kątem elektrowni szczytowo-pompowej, lokacji farm fotowoltaicznych czy siłowni wiatrowych. Prezes PGE GiEK zaznaczył, iż wspomniane projekty mają stanowić zabezpieczenie miejsc pracy, które przestaną funkcjonować w związku ze sczerpaniem zasobów i zamknięciem produkcji opartej o węgiel brunatny.
- Te miejsca pracy to jest nasza absolutna powinność. Z tym wyzwaniem musimy się zmierzyć w sposób skuteczny, pozwalający na to, aby za 50 lat, ci którzy będą nas oceniać, będą mogli powiedzieć te słowa, które mówimy dzisiaj o protoplastach elektrowni i kopalni. Chylimy czoła przed ich dokonaniami, bo efektywność tego kompleksu decydowała o polskiej racji stanu, o takim zabezpieczeniu potrzeb energetycznych, które dawały nam absolutną niezależność. Niech święta Barbara ma nas w swojej opiece i nasze opiece. Niech żyje nam górniczy stan! – powiedział Jacek Kaczorowski.












