Wystawa odbędzie się 9 stycznia o godzinie 17.00 w Galerii Podlaskiej w Białej Podlaskiej, która na czas remontu mieści się w Bialskim Centrum Kultury. Będzie to pierwsza wystawa w Nowym Roku – zarówno w galerii, jak i artystki – dlatego jej tytuł brzmi „Bądź swoją mocą”. - To nawiązanie do nowego etapu i nowej energii, z którą wchodzimy w rok 2026. Kończy się pewien cykl, a rozpoczyna nowy, który – w moim odczuciu – wymaga od nas wszystkich szczególnej wewnętrznej siły - mówi Danuta Koszołko.- Postawa serca i ducha danej chwili jest źródłem mojej twórczości. Każdy obraz, każdy wiersz i każda myśl przestrzeni życiowej pomagają mi znosić codzienną rzeczywistość. Piękno w życiu dostrzegam w ulotnych chwilach, a w sztuce postrzegam je jako kreskę, plamę i myśl tętniącą życiem - przekazuje artystka.Danuta Koszołko nie lubi prac wypieszczonych, nadmiernie dopracowanych i wygładzonych. - Czasami to, co pozornie niedoskonałe, bywa piękne, jeżeli wypływa z serca i niesie w sobie życie - burzliwe, poruszające, prawdziwe. Także niezręczność może być poruszająca - wskazuje malarka. Dodaje, iż jeżeli ekspresja jest naturalna i szczera, przemawia sama w sobie, a słabość może okazać się wytworna. - Moim skromnym zdaniem najważniejsze jest uchwycenie stanu pomiędzy tym, co wypowiedziane, a tym, co niewypowiedziane - zauważa.Obrazy prezentowane na wystawie będą spokojne, ale jednocześnie mocne. Jak zawsze centralnym motywem będą kobiety. Kobiety rozmawiające ze sobą - obrazy połączą się w całość przypominającą dialog. Każda z przedstawionych postaci będzie niosła inną wewnętrzną moc: jedna gra, inna śpiewa, kolejna słucha. - Poprzez te prace chcę przekazać to, co w życiu najważniejsze - miłość. Jestem przekaźnikiem miłości bezinteresownej i chciałabym, aby właśnie taka energia płynęła z obrazów oraz z sentencji, które również pojawią się na wystawie. Niech będzie to siła na cały 2026 rok - mówi twórczyni.Na wystawie zaprezentowane zostaną trzy obrazy z wcześniejszego okresu, sprzed kilku lat, kiedy artystka odczuwała szczególną, spokojną, szmaragdową energię ziemi. Pozostałe prace powstały specjalnie z myślą o tej wystawie i zostały malowane w tym roku. - Cała twórczość ma charakter intuicyjny - nie tworzę umysłem. Czekam na impuls, pozwalam, by pędzel zrobił to, co ma do zrobienia. Przekazuję energię chwili, w której jestem. Maluję tylko wtedy, gdy jestem w dobrej energii, aby przekazywać ją dalej - podkreśla.Danuta Koszołko tworzy praktycznie od dzieciństwa, natomiast pierwsza wystawa miała miejsce około 20 lat temu, w czasie, gdy mieszkała i pracowała w Warszawie. W Białej Podlaskiej pierwszą wystawę zorganizowała w 2018 roku. Od tamtej pory regularnie prezentuje swoje prace - najczęściej ma dwie lub trzy wystawy rocznie, głównie w Białej Podlaskiej i w Warszawie. Ostatnio swoje prace pokazywała również w Konstantynowie. - To dla mnie ważne i piękne, iż tym razem wystawę organizuje Galeria Podlaska, a nie – jak wcześniej - ja sama. Cieszę się, iż mogę podzielić się tym, co mam do przekazania, właśnie w tej przestrzeni - zaznacza Danuta Koszołko.