– 5 maja 2025 roku nasze życie zmieniło się na zawsze. Nasz ukochany synek, trzyletni Ignaś, usłyszał diagnozę, która zmroziła nam serca: ostra białaczka limfoblastyczna. Jeszcze niedawno Ignaś był pełnym energii chłopcem, który rzadko chorował. Gdy pojawiły się skoki temperatury i osłabienie, myśleliśmy, iż to zwykła infekcja. Jednak coraz większe zmęczenie, trudności z chodzeniem i bladość sprawiły, iż lekarze zlecili badania, które potwierdziły najgorsze obawy. Nowotwór zaatakował 100 proc. kości i 60 proc. krwi – piszą rodzice Ignacego.Chłopczyk trafił na oddział hematologii, onkologii i transplantologii dziecięcej w Uniwersyteckim Szpitalu w Lublinie. – Przeszedł już wiele badań, w tym pobranie szpiku i płynu rdzeniowo-mózgowego. Próbki zostały wysłane do Zabrza i Łodzi w celu ustalenia konkretnego rodzaju białaczki i dobrania adekwatnego leczenia – informują rodzice.Chłopiec już kilka razy przechodził transfuzje krwi i przetaczanie płytek. W ostatnich dniach z apelem o oddawanie krwi dla Ignasia zaapelowało stowarzyszenie Orzechówek. „Ignaś, nasz mały wojownik, niestety walczy z białaczką. Jest dzieckiem wieloletniej mieszkanki naszego osiedla, mieszkanki Orzechówka. Musimy ratować jego zdrowie!” – piszą członkowie stowarzyszenia i na FB stowarzyszenia Orzechówek podają dane chłopca, by w punktach poboru krwi wskazać, dla kogo ją oddajemy.Rodzice natomiast uruchomili zbiórkę na pomagam.pl, gdzie celem jest uzbieranie 470 tys. zł na leczenie Ignasia, który oprócz nowotworowej diagnozy mierzy się z innymi trudnościami. – Ignaś walczy także z zaburzeniami rozwoju mowy, co wymaga intensywnej terapii logopedycznej. Na najbliższe 3 lata ma definitywny zakaz uczęszczania do przedszkola, dlatego konieczne jest zapewnienie mu nauczania domowego. Do tego dochodzą trudności związane z rehabilitacją, fizjoterapią oraz kosztownymi dojazdami z Białej Podlaskiej do Lublina, które są konieczne zarówno w trakcie hospitalizacji, jak i po powrocie do domu – wyliczają rodzice i zastrzegają, iż dotąd radzili sobie z usprawnianiem syna, ale obecna sytuacja ich przerasta. – Leczenie Ignasia potrwa choćby ponad 2 lata i wiąże się z ogromnymi kosztami, które przerastają nasze możliwości finansowe. Koszty leczenia, dojazdów, leków, rehabilitacji, logopedy, diet, noclegów w Lublinie i nauczania domowego są ogromne, a każdy dzień przynosi nowe wyzwania – przyznają.Akcja zbiórki funduszy na wsparcie leczenia Ignasia trwa na pomagam.pl „Pomóżmy Ignasiowi”.W akcję pomocy Ignasiowi włączył się też bialski oddział Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego i Parafia Wniebowzięcia NMP w Białej Podlaskiej. - Serdecznie zapraszamy 31 maja na charytatywny rodzinny piknik. Będziemy zbierać pieniążki dla 3-letniego Ignasia chorego na białaczkę. Piknik odbędzie się na terenie parafii, przy ul. Długiej 1 - zapowiada Wojciech Babicz, dyrektor bialskiego oddziału WORD. Zalesie. Aleksandra w czołówce w wojewódzkim konkursiePowiat radzyński zainwestuje w przyszłość edukacjiSusza i przymrozki pustoszą północną Lubelszczyznę
