Tyle zostało z obietnic władz miasta. Zaniedbana, rdzewiejąca kładka nad Bystrzycą [FOTO]

2 godzin temu
Zdjęcie: fot. polska.org, rok 2006


W przyszłym roku minie 20 lat od modernizacji kładki dla pieszych nad rzeką Bystrzycą. Dla mieszkańców Zarzecza stanowi istotny skrót, prowadzący do centrum, do Parku Centralnego i galerii handlowej. Stan przeprawy budzi niepokój przechodniów, a dodatkowym problemem stały się wierzby, których usychające gałęzie zwisają tuż nad głowami.


Betonowa konstrukcja łącząca brzegi Bystrzycy na ul. Okrężnej w Świdnicy zastąpiła wcześniejszą, drewnianą. Kładka kolejną modernizację przeszła w 2006 roku.

fot. polska.org, rok 2006

Od początku użytkownicy mieli zastrzeżenia ze względu na strome schody. Kładka jest niedostępna dla osób z niepełnosprawnościami i dla rodziców z wózkami dziecięcymi. Przejazd rowerem to również spore wyzwanie. O kłopotach użytkowników Swidnica24.pl pisała już w 2016 roku.

Moja poruszająca się na wózku żona nie jest w stanie samodzielnie pokonać kładki. Co więcej choćby ja, silny mężczyzna, nie dam rady bez pomocy drugiej osoby wepchnąć wózka z żoną na szczyt a potem sprowadzić go na dół – powiedział wówczas czytelnik, pan Stanisław.

„Kładka znalazła się pośród 11 projektów dzielnicowych zgłoszonych do tegorocznej edycji budżetu obywatelskiego.” – pisaliśmy 10 lat temu, a dyrektor wówczas departamentu komunikacji Urzędu Miejskiego Maciej Gleba informował i zapowiadał: – Ostatni remont kładki na ul. Okrężnej był robiony pośpiesznie i polegał na pracach odtworzeniowych. Po interwencji miejskiego rzecznika osób niepełnosprawnych przygotowaliśmy projekt remontu obejmujący likwidację przeszkód: zrobienie niższych i węższych pochwytów wzdłuż schodów oraz złagodzenie podjazdów.

Projekt nie trafił do realizacji w ramach budżetu obywatelskiego. Nie zostały wykonane żadne zapowiadane zmiany. Sprawa kładki pojawiła się za to jeszcze raz, wraz z zapowiedzią: „Planuje się także w roku bieżącym zlecić opracowanie przebudowy kładki w ciągu ul. Okrężnej w taki sposób, aby mogły z niej korzystać bezpiecznie osoby niepełnosprawne. W ramach tego opracowania dostosuje się również kładkę do ruchu rowerowego i spróbuje się wypracować połączenie pomiędzy ul. Miłego Dnia i powstałym w tym roku ciągiem pieszo-rowerowym przy ul. Westerplatte.” – taka informacja została umieszczona w Planie rozwoju sieci drogowej, przygotowanym w listopadzie 2017 roku przez Urząd Miejski oraz Wydział Dróg i Infrastruktury Miejskiej.

Dzisiaj nie ma już ani rzecznika osób niepełnosprawnych przy prezydencie miasta, ani budżetu obywatelskiego, ani departamentu komunikacji. przez cały czas jednak pracuje dyrektor Maciej Gleba, który szefuje połączonym wydziałom dróg i infrastruktury miejskiej.

Kładka nie nosi żadnych śladów choćby bieżącej troski. Jest brudna, zachwaszczona, a poręcze nie noszą żadnych śladów konserwacji. Są zardzewiałe, brakuje szczebli. Kolejnym problemem stały się wierzby, rosnące nad brzegiem Bystrzycy. Jedna z nich jest w coraz gorszej kondycji, a wiszące wprost nad głowami przechodniów gałęzie usychają. O zagrożeniu mieszkańcy poinformowali Straż Miejską w Świdnicy.

Do Urzędu Miejskiego skierowaliśmy pytania, dotyczące bieżącego utrzymania kładki oraz przylegającego do schodów terenu. Zapytaliśmy również, co z planami modernizacji?

Do tematu wrócimy po uzyskaniu odpowiedzi.

/asz/

1 z 6
Idź do oryginalnego materiału