Ludzie futbolu spotkali się w świąteczny wtorek przy Sulechowskiej, by zmierzyć się w siódmej edycji Meczu Niedpodległości. Spotkanie miało wymiar charytatywny i było połączone ze zbiórką pieniędzy na rzecz Laury Wolniewicz.
Dziewczynka walczy z zespołem Retta, a jej rodzice zbierają pieniądze na kosztowne leczenie. Mówi tata Laury Marcin Wolniewicz, który był kapitanem drużyny “białych”.
Puchar wznieśli jednak czerwoni, którzy wygrali 3:2 za sprawą trzech bramek Marcela Masalskiego. Mówi kapitan tego zespołu Radosław “Rademenez” Blonkowski.
Spotkanie było jednocześnie trzecim Memoriałem Cieja, czyli Pawła Maciejewskiego. Mówi jego przyjaciel i jeden z organizatorów Paweł Pokorski, który grał w zespole białych.
– Takie wydarzenia są przejawem nowoczesnego patriotyzmu – powiedział Radosław Brodzik, jeden z organizatorów imprezy.
Organizatorzy zapowiedzieli kolejną edycję wydarzenia za rok.

3 tygodni temu














