W ciągu ostatnich 12 godzin na terenie województwa podkarpackiego zanotowano niemal 800 interwencji służb ratunkowych związanych z nagłym atakiem zimy. Równocześnie około 75 000 gospodarstw domowych pozostało bez dostaw energii elektrycznej, co znacząco wpływa na codzienne funkcjonowanie mieszkańców i bezpieczeństwo zimą.
Skala i przyczyny awarii
Silne opady śniegu, połączone z porywistym wiatrem, doprowadziły do uszkodzeń linii energetycznych, powalenia drzew oraz zagrożeń w ciągach komunikacyjnych. W takich warunkach działania przywracania prądu oraz usuwania skutków żywiołu są szczególnie utrudnione.
Większość interwencji służb dotyczy właśnie połamanych gałęzi blokujących drogi, zawalonych dachów w budynkach gospodarczych oraz zabezpieczeń budynków mieszkalnych, którym groziło zawalenie lub przemarzanie.
https://rzeszow24.info/wiadomosci/tragedia-na-rzeszowskiej-zwirowni-sa-wyniki-sekcji-zwlok-co-tam-sie-stalo/M4itHA3k6ljxbeLRfg8UAwarie prądu
Służby energetyczne zapowiadają, iż proces przywracania zasilania potrwa jeszcze wiele godzin, a w części miejsc choćby dni, zależnie od stopnia zniszczeń. W kolejnych godzinach najważniejsze będzie:
-
monitorowanie stanu technicznego sieci energetycznej,
-
identyfikacja najbardziej zagrożonych mieszkańców (osoby starsze, samotne),
-
wzmożony nadzór nad dachami i konstrukcjami mogącymi ulec zawaleniu pod naporem śniegu.
Główną przyczyną awarii jest gruba warstwa śniegu na linkach oraz połamane gałęzie. Jak przekazał PAP Wojciech Czanerle, dyżurny Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego w Rzeszowie, intensywne opady śniegu spowodowały przerwy w dostawach energii elektrycznej dla około 75 tys. odbiorców. Najwięcej awarii odnotowano w rejonach: Krosna – 30 tys., Sanoka – 15 tys., Mielca – 8 tys., Rzeszowa – 7,5 tys. oraz Leżajska – 6,5 tys.
Reakcja służb ratunkowych
Na miejscu pracują załogi straży pożarnej, energetyczne oraz służby drogowe. Ich priorytetem jest błyskawiczne usuwanie powalonych drzew i gałęzi blokujących ciągi komunikacyjne, zabezpieczanie budynków z uszkodzonymi dachami lub stropami, usuwanie zagrożeń wywołanych brakiem prądu (np. w domach jednorodzinnych, gdzie prąd zasila urządzenia grzewcze i systemy alarmowe).
Pomimo trudnych warunków, strażacy odnotowują wysoką skuteczność działań - natomiast skala zjawiska wymaga dalszego ogromnego zaangażowania, ponieważ wciąż powstają nowe awarie.











