Święta pod palmami

bialyorzel24.com 2 godzin temu

Wielu z nas święta wciąż kojarzą się z mrozem, śniegiem i zapachem choinki w domu. Coraz więcej osób wybiera jednak inne scenariusze: grudzień spędzony na plaży, w słońcu, z kolacją wigilijną zamienioną na owoce morza i kokosa. Zamiast odśnieżać samochód – spacer po białym piasku. Zamiast grubego swetra – strój kąpielowy i lekka koszula.

Fot. Archiwum WEM

Jeśli myśl o „świętach w tropikach” brzmi kusząco, możliwości jest sporo. Poniżej kilka kierunków, które od lat cieszą się popularnością w okresie Bożego Narodzenia – z ciepłą wodą, palmami i infrastrukturą przygotowaną na zimowy turystyczny szczyt.

Karaiby

Karaiby to jeden z najbardziej oczywistych wyborów. Dominikana, Jamajka, Barbados, Bahamy czy Curaçao kuszą wysokimi temperaturami w grudniu, ciepłą wodą i szerokimi plażami. W wielu kurortach hotele organizują kolacje świąteczne, często z elementami lokalnej kuchni i muzyki – można więc połączyć polskie zwyczaje (np. symboliczny opłatek przywieziony z domu) z karaibskim relaksem.

Dla rodzin dobrym rozwiązaniem są resorty „all inclusive” z programami animacyjnymi dla dzieci, dla par – kameralne hotele butikowe lub rejsy między wyspami.

Wyspy Kanaryjskie

Nieco dalszym, ale wciąż wygodnym wyborem są Wyspy Kanaryjskie. Gran Canaria, Teneryfa, Fuerteventura czy Lanzarote leżą wprawdzie na Atlantyku, ale ich klimat w grudniu przez cały czas jest łagodny – zwykle 20-24°C za dnia, dużo słońca i możliwość kąpieli w oceanie dla nie-zmarzluchów.
Zaletą „Kanarów” jest dobra siatka połączeń i duża baza noclegowa – od apartamentów po rozbudowane resorty. W okresie świąteczno-noworocznym na wyspach jest wielu turystów z Europy, ale jednocześnie łatwiej tu o akcenty bożonarodzeniowe: szopki, iluminacje, świąteczne przysmaki w lokalnych cukierniach.

Malediwy

Malediwy to propozycja dla tych, którzy na Boże Narodzenie szukają przede wszystkim ciszy i odcięcia od codzienności. Niewielkie wysepki-resorty, domki na wodzie, turkusowa laguna – to sceneria daleka od tradycyjnej zimy, ale dla wielu bardzo atrakcyjna. W grudniu na Malediwach panuje wysoki sezon: pogoda jest stosunkowo stabilna, opadów mniej, a temperatura powietrza i wody sprzyja całodziennemu plażowaniu i nurkowaniu. Świąteczna atmosfera ogranicza się najczęściej do symbolicznych dekoracji i hotelowych kolacji – reszta to czysty, „odświętny” relaks.

Zjednoczone Emiraty Arabskie

Dubaj czy Abu Zabi to kierunki dla tych, którzy lubią połączenie plaży z miejskimi atrakcjami. W grudniu temperatury sięgają tam zwykle 80°F, co sprzyja kąpielom w zatoce Perskiej i korzystaniu z hotelowych basenów. Jednocześnie miasta kuszą centrami handlowymi, tarasami widokowymi, restauracjami i wydarzeniami kulturalnymi.
W Dubaju w wielu hotelach i centrach handlowych przygotowuje się świąteczne dekoracje, „choinki” i specjalne oferty kolacji – choć nie jest to święto państwowe, turystyczny charakter miasta sprawia, iż grudzień wygląda tu bardzo „świątecznie”, tylko zamiast śniegu jest ciepły wieczór nad zatoką.

Tajlandia i Bali

W Azji południowo-wschodniej grudzień to często szczyt sezonu – szczególnie w Tajlandii (regiony Phuket, Krabi, Koh Samui) czy na Bali w Indonezji. Egzotyczna kuchnia, tropikalna roślinność, możliwość wycieczek łodzią między wyspami – to mocna konkurencja dla zimy za oknem. W większych ośrodkach turystycznych hotele i restauracje przygotowują świąteczne menu, ale atmosfera jest mniej „bożonarodzeniowa”, bardziej wakacyjna.
To dobre kierunki dla osób, które chcą połączyć święta z dłuższą podróżą, zwiedzaniem świątyń, parków narodowych i lokalnych targów.

Kilka praktycznych uwag

Święta w tropikach to przede wszystkim zmiana perspektywy: zamiast choinki zasypanej śniegiem – palma na plaży, zamiast barszczu i karpia – owoce morza i lokalne dania. Warto wcześniej ustalić, na czym najbardziej nam zależy. jeżeli ważna jest tradycyjna wigilia, dobrze zabrać ze sobą opłatek, ewentualnie kilka symbolicznych produktów i nastawić się na „miks” polskich zwyczajów z miejscową kuchnią.

Druga kwestia to rezerwacje – najpopularniejsze kierunki są w okresie świąteczno-noworocznym mocno obłożone, a ceny rosną. Planując wyjazd, warto pomyśleć o wcześniejszym zakupie biletów i noclegów oraz sprawdzić warunki wjazdu (wizy, szczepienia, przepisy lokalne).

Święta w tropikach nie muszą zastępować tradycji na zawsze – dla wielu to po prostu jeden z rozdziałów w życiu. Jednego roku kolacja przy kominku, innego – „Merry Christmas” z perspektywy leżaka nad oceanem. Najważniejsze, by także w takim wariancie zachować to, co w świętach istotne: czas dla bliskich, odpoczynek od codzienności i choć odrobinę spokoju – niezależnie od tego, czy za oknem świeci świąteczna iluminacja, czy tropikalne słońce.

WEM

Idź do oryginalnego materiału